2021-08-28, Sport
Dopiero w piątej kolejce piłkarze Warty Gorzów choć trochę ucieszyli swoich kibiców, gdyż wreszcie zdobyli pierwsze w tym sezonie bramki oraz zainkasowali premierowy punkt.
Ponad 443 minuty czekali kibice Warty na pierwszego w tym sezonie gola swojej drużyny. Co ciekawe, jego autorem stał się… trener Paweł Posmyk, który nie mogąc doczekać się skutecznej gry swoich zawodników wszedł na boisko w przerwie meczu i uratował remis. I to nie jednym trafieniem, a dwoma, gdyż do 83 minuty Piast Żmigród prowadził 2:0.
Paweł Posmyk najpierw na ,,raty’’ pokonał Mateusza Filipowiaka, gdyż po uderzeniu piłką głową bramkarz gości obronił, ale był bezradny wobec szybkiej dobitki. W doliczonym czasie gry Posmyk już za pierwszym podejściem trafił do siatki rywali i uratował bezcenny punkt dla swojej drużyny. Warta pozostała jednak na ostatniej pozycji w tabeli.
(red.)
WARTA GORZÓW – PIAST ŻMIGRÓD 2:2 (0:2)
Magdalena Kloska to pierwszy transfer PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów na sezon 2025/2026.