Prowadzili tylko na początku

2021-10-03, Sport

W trzeciej kolejce gorzowscy szczypiorniści przegrali we własnej hali z Ostrovią Ostrów 20:26.

Hala przy Szarych Szeregów zawsze była dla naszej drużyny twierdzą, ale póki co stała się twierdzą nie do zdobycia dla… stalowców. To już druga porażka w tym obiekcie i wciąż jedyne zdobyte punktów to te przywiezione przed tygodniem z Wągrowca.

Ostrovianie pracują nad budową drużyny chcącej jak najszybciej awansować do Superligi, ale gorzowscy kibice liczyli na dużo lepszy występ swojej drużyny. Plany częściowo pokrzyżowała kontuzja kolana Wiktora Bronowskiego, naszego super strzelca.

Pierwsze minuty były lepsze dla Stali, która prowadziła dwoma bramkami, lecz od jedenastej minuty goście zaczęli przejmować inicjatywę. I do przerwy wypracowali pięciobramkową przewagę. Nas martwiła szczególnie bardzo słaba skuteczność stalowców.

Druga połowa zakończyła się jednobramkowym zwycięstwem Ostrovii, ale to mała pociecha, skoro przez pełne pół godziny goście kontrowali wydarzenia na parkiecie.

(red.)

BUDNEX STAL GORZÓW - KPR OSTROVIA OSTRÓW WIELKOPOLSKI 20:26 (8:13)

STAL: Marciniak, Nowicki - Kryszeń 8, Nieradko 4, Starzyński 4, Kłak 2, Pietrzkiewicz 1, Stupiński 1, Bronowski, Kiersnowski, Lemaniak, Renicki, Serpina.

OSTROVIA: Balcerek, Zimny - Gajek 4, Klopsteg 4, Wojciechowski 4, Marciniak 3, J. Przybylski 3, Adamski 2, Bałwas 2, Krzywda 1, Pawelec 1, Smoliński 1, Wadowski 1, Bestian, M. Przybylski.