2021-10-17, Sport
Gorzowskie koszykarki odniosły drugie zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach Energi Basket Lidze Kobiet.
Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego, po czwartkowej porażce w Lublinie z tamtejszą Pszczółką w ramach europejskich rozgrywek EuroCup Women, udały się do Warszawy, gdzie zagrały z miejscową Polonią i po zaciętym spotkaniu zwyciężyły 84:73.
Początek sezonu dla gorzowianek pod wieloma względami jest trudny, gdyż po pierwsze kilka zawodniczek w okresie przygotowawczym borykało się z kontuzjami i dopiero powoli powracają one na parkiet, a po drugie cały czas trwa praca nad budową zespołu, gdyż nie wszystkie koszykarki, szczególnie te nowe, mogły uczestniczyć w okresie przygotowawczym. Dlatego na obecnym etapie rywalizacji najważniejsze jest zdobywanie punktów, natomiast nad stylem gry sztab szkoleniowy jeszcze będzie musiał trochę z zawodniczkami popracować.
Mecz w Warszawie od początku był bardzo wyrównany i ciekawy z kibicowskiego punktu widzenia. W pierwszej kwarcie początkowo lepiej radziły sobie gospodynie, które w pewnej chwili prowadziły ośmioma punktami (16:8). Przyjezdne dobrze jednak finiszowały w tym fragmencie gry i głównie za sprawą Borislavy Hristovej odrobiły sporo punktów, przegrywając inauguracyjną kwartę tylko dwoma oczkami.
Po krótkiej przerwie i powrocie na parkiet gorzowianki szybko wyrównały, potem wyszły na minimalne prowadzenie, ale już do końca pierwszej połowy gra była wyrównana i prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie.
Po zmianie stron, w 25 minucie było 47:46 dla Polonii, ale od tego momentu zaczęła dominować gorzowska ekipa, która potrzebowała półtorej minuty, żeby wypracować sześciopunktowe prowadzenie (56:50). To był ważny krok w stronę końcowego sukcesu. Co prawda warszawianki nie odpuszczały, ale na ostatnią kwartę drużyny przystąpiły przy stanie 64:57 dla akademiczek. Nasza drużyna jest już na tyle jednak doświadczona, że nie pozwoliła sobie na utratę ciężko wypracowanej przewagi. Polonistki szarpały, kombinowały, ale z tego wynikały najczęściej ich błędy i tak przewaga stale rosła. W pewnej chwili wynosiła 15 punktów.
Świetny mecz zaliczyła Hristova, bardzo dobrze prezentowała się Courtney Hurt, duże brawa należą się Dominice Owczarzak, a i pozostałe zrealizowały postawione przed nimi zadania.
RB
SKK POLONIA WARSZAWA – POLSKA STREFA INWESTYCJI ENEA GORZÓW 73:84 (22:20, 16:17, 19:27, 16:20)
PSI ENEA: Hristova 25, Hurt 23, Owczarzak 14, Duchnowska 6, Matkowska 6, Johnson 4, Jones 4, Tikhonenko 2.
Magdalena Kloska to pierwszy transfer PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów na sezon 2025/2026.