2022-05-08, Sport
Piłkarze Stilonu Gorzów w kolejnym meczu wygrali z Ilanką Rzepin i po trzyletniej przerwie powrócili do trzeciej ligi.
Przed rozpoczęciem spotkania wiadomo było, że remis zapewni stilonowcom awans już na sześć kolejek przed zakończeniem rozgrywek i nasz zespół wykorzystał wypracowaną wcześniej szansę. Mało tego, awans został przypieczętowany efektowną i skuteczną grą.
Gorzowianie pierwszą bramkę zdobyli w 28 minucie, kiedy to do siatki rywali z rzutu karnego piłkę skierował Dawid Sadowski. Po zmianie stron dosyć niespodziewanie goście doprowadzili do remisu, choć tak naprawdę to miejscowi pechowo trafili do swojej bramki. Uczynił to w 53 minucie Patryk Nidecki. Wynik remisowy przetrwał zaledwie cztery minuty. Stilon na prowadzenie wyszedł za sprawą Łukasza Maliszewskiego. Jak to on często ma w zwyczaju, zdecydował się na strzał z 25 metrów i piłka poszybowała wprost w okienko bramki Ilanki. Strzał marzenie dla wielu piłkarzy, nawet z największych lig świata.
Kolejne minuty przebiegały pod dyktando gospodarzy, ale piłka jakoś nie chciała ponownie wlecieć do bramki gości. Dopiero w 89 minucie z najbliższej odległości do bramki piłkę wbił Mateusz Gorgiel, a w doliczonym czasie gry Michał Fernezy skutecznie dobił futbolówkę i Stilon wygrał 4:1.
Po ostatnim gwizdku sędziego rozpoczęło się świętowanie awansu, ale pamiętajmy, ze przed zespołem pozostało jeszcze sześć meczów.
(red.)
Kolejny fantastyczny cel na swojej sportowej drodze został osiągnięty przez sierżant sztabową Renatę Kowalską.