2022-08-07, Sport
Po 23 latach polskie kajakarki zdobyły złoty medal mistrzostw świata na olimpijskim dystansie w K-2 na 500 metrów.
Sukces jest o tyle wspaniały, że w osadzie popłynęły wieloletnia reprezentantka AZS AWF Gorzów Karolina Naja oraz obecna zawodniczka gorzowskiego klubu Anna Puławska. W 1999 roku mistrzyniami świata w K2 na 500 metrów były inne gorzowianki Aneta Patuszka i Beata Sokołowska, a po tytuł sięgnęły w Mediolanie.
Naja i Puławska świetnie rozegrały finałowy wyścig. Już na półmetku wyraźnie prowadziły, a potem kontrolowały poczynania rywalek i pewnie wywalczyły złoty medal. Po srebrny i brązowy medal sięgnęły dwie ekipy z Niemiec.
Dla Nai i Puławskiej to drugi złoty ,,krążek’’ w kanadyjskim Halifaksie, gdzie odbywają się mistrzostwa świata. Wczoraj wywalczyły one wraz z Adrianną Kąkol i Dominiką Putto mistrzostwo świata w czwórce na 500 metrów.
Przypomnijmy, że przed rokiem na igrzyskach olimpijskich w Tokio nasze kajakarki także stawały na tych samych dystansach na podium, sięgając po srebrny (K-2) i brązowy medal (K-4).
To nie wszystko, gdyż po drugi swój srebrny medal sięgnął też Wiktor Głazunow. W sobotę było to na 500 w C-2, w niedzielę popłynął on w C-4 razem z Aleksandrem Kitewskim, Arsenem Śliwińskim i Normanem Zezulą i ponownie do złota zabrakło niespełna pół sekundy. Mistrzami zostali Hiszpanie.
(red.)
Wczoraj działacze Cuprum Lubin w swoim oświadczeniu napisali, że nadal walczą o uratowanie PlusLigi w swoim mieście, dzisiaj przedstawiamy oświadczenie Stilonu Gorzów.