2022-10-08, Sport
W czwartej kolejce rozgrywek Ligi centralnej szczypiorniści Stali Gorzów przegrali w Mielcu z tamtejszą Stalą 25:27.
To było bardzo wyrównane spotkanie, w którym losy zwycięstwa toczyły się do ostatnich chwil. Początek pojedynku nie obfitował w nadmiar goli, gdyż po dziesięciu było 2:2. To zasługa głównie bramkarzy obu zespołów - Tomasza Wiśniewskiego ze Stali Mielec i Krzysztofa Nowickiego ze Stali Gorzów, którzy co chwile popisywali się wspaniałymi paradami. W 20 minucie gorzowianie prowadzili 7:6, a na przerwę zespoły zeszły przy remisie 12:12.
Po zmianie stron gra wciąż była ciekawa i wyrównana. W 40 minucie był remis 16:16. Na sześć minut przed końcem gospodarze wypracowali czterobramkową przewagę (25:21), ale stalowcy znad Warty walczyli do końca i jeszcze w ostatniej minucie mieli szansę na doprowadzenie do remisu, ale ostatecznie przegrali dwoma bramkami.
(red.)
STAL MIELEC – STAL GORZÓW 27:25 (12:12)
Stal Gorzów: Nowicki, Marciniak – Kozłowski, Gumiński 1, Broniewski 1, Lemaniak 4, Pietrzkiewicz 3, Renicki 4, Nieradko 1, Sulmiński, Jaszkiewicz 1, Droździk, Ripa, Kłak 4, Stupiński 6.
Po zakończeniu sezonu działacze Cuprum Stilonu Gorzów ogłaszają zmiany kadrowe pod kątem nowego sezonu.