Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Bogny, Walerii, Witalisa , 28 kwietnia 2025

Postawiły twarde warunki, ale wygrana pozostała u nas

2022-11-16, Sport

W czwartej kolejce grupowej fazy EuroCup Woman gorzowskie koszykarki zwyciężyły po raz czwarty i są o krok od wygrania swojej grupy.

W akcji Ke'Shunan James (z lewej) i Alanna Smith
W akcji Ke'Shunan James (z lewej) i Alanna Smith Fot. Bogusław Sacharczuk

Po trzech zwycięstwach, w tym dwóch wyjazdowych, z zaciekawieniem czekaliśmy na mecz ze słowackim zespołem Piešťanské Čajky, z którym nasze zawodniczki wygrały w pierwszej kolejce na wyjeździe dwoma punktami (70:68). To było bardzo wyrównane spotkanie, a o sile słowackiego zespołu świadczy to, że w trzeciej kolejce pokonały one faworyta grupy Galatasaray Stambuł. Oznaczało to, że mecz w Gorzowie był nie tylko o pierwsze miejsce w grupie po czterech kolejkach, ale być może nawet o wygraną na zakończenie fazy eliminacyjnej. Teraz już wiemy, ze gorzowianki są bardzo bliskie zrealizowania tego celu. Wystarczy im jedno zwycięstwo w dwóch ostatnich spotkaniach.

 

ZOBACZ:

Porządna lekcja od superligowca

 

Początek starcia z Piešťanské Čajky był niesamowity w wykonaniu podopiecznych trenera Dariusza Maciejewskiego. Akademiczki grały świetnie, były bardzo skuteczne i po pięciu minutach prowadziły 16:4. Kiedy w ósmej minucie na tablicy pojawił się rezultat 25:6 kibice zaczęli zastanawiać się, czy ponownie będą świadkami wielkiego pogromu. Słowaczki jednak wzięły się w garść i ostatnie dwie minuty pierwszej kwarty wygrały 8:4.

Odrobienie czterech oczek tak je napędziło, że w drugiej kwarcie bardzo szybko przejęły one inicjatywę i mozolnie zaczęły dalej odrabiać punkt po punkcie. Gorzowianki miały duże kłopoty ze zdobywaniem punktów, pierwszy punkt w tej kwarcie zdobyła dopiero po pięciu minutach Tilbe Senyurek z rzutu osobistego. W tym czasie przyjezdne dopisały do swojego konta dziewięć punktów i mieliśmy 30:23. Po kolejnych dwóch minutach zrobiło się tylko 30:26 dla gospodyń. Ale kryzys szybko minął, na przerwę zespoły zeszły przy stanie 43:34 dla gorzowianek.

 

WAŻNE: Nowa kapitan opuściła gorzowski statek

 

 

Po zmianie stron dalej oglądaliśmy ciekawą i dosyć wyrównaną walkę, ale już pod kontrolą naszych dziewcząt, które przed ostatnią kwartą powiększyły przewagę o kolejne sześć punktów i w końcowych dziesięciu minutach już pilnowały sporej przewagi.

RB

InvestInTheWest Enea Gorzów - Piestanske Cajky 71:56 (29:14, 14:20, 13:7, 15:15)

Enea: Smith 23, Allen 17, Senyurek 14, Horvat 7, Wadoux 5, Keller 3, Matkowska 2, Bazan.

Cajky: Mujovic 16, James 14, Martiskova 12, Andełowa 6, Jurcenkowa 4, Moravcikova 2, Mandić 2, Wandlikowa, Tausowa.

 

ZOBACZ:

Powrót Piotra Śwista do Stali Gorzów!

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x