2023-02-11, Sport
Szczypiorniści Budneksu Stali Gorzów potwierdzili, że w bieżącym sezonie potrafią grać z Nielbą Wągrowiec.
Jesienią w pierwszym meczu tych drużyn w Wągrowcu nasz zespół wygrał 24:17. Teraz w rewanżu u siebie ta wygrana również była okazała, gdyż pokonali oni rywali 37:23.
Zaczęło się smutno, bo od uczczenia minutą ciszy znanego gorzowskiego trenera piłki ręcznej, wychowawcy wielu pokoleń zawodników, ale też swego czasu trenera pierwszej drużyny Andrzeja Cyglera. Zmarł on w wieku 68 lat kilka godzin przed spotkaniem.
Zaraz po rozpoczęciu pojedynku miejscowi od razu postawili na agresywną i skuteczną grę, czego efektem była szybko rosnąca przewaga. Od stanu 1:1 stalowcy rzucili cztery bramki z rzędu, a w 19 minucie prowadzili już 13:4. Dopiero w tym momencie goście trochę się ogarnęli, trzykrotnie trafili do naszej bramki (13:7) i już do przerwy ta gra była wyrównana. Cała połowa zakończyła się zwycięstwem Stali 18:12.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. Co prawda zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy, za sprawą Pawła Gregora, Nielba zmniejszyła różnicę do czterech bramek (14:18), ale na nic więcej gości nie było już stać. Katastrofalnie ułożył im się fragment meczu między 44 a 50 minutą, kiedy to nie strzelili żadnej bramki, zaś nasi uczynili to siedmiokrotnie.
Gorzowianie obecnie plasują się na piątym miejscu w tabeli.
(red.)
BUDNEX STAL GORZÓW - NIELBA WĄGROWIEC 37:23 (18:12)
Stal: Nowicki, Marciniak - Lemaniak 8, Renicki 7, Stupiński 5, Wychowaniec 4, Gumiński 3, Kłak 2, Nieradko 2, Pietrzkiewicz 2, Ripa 2, Jaszkiewicz 1, Kozłowski 1, Bronowski, Droździk.
Gorzowskie koszykarki awansowały do finałowego turnieju mistrzostw Polski do 17 lat.