2023-03-08, Sport
Już w środę, 8 marca o godzinie 18.00 gorzowianki zagrają ostatni mecz w fazie zasadniczej.
We własnej hali przy ul. Chopina zmierzą się z Eneą AZS Politechnika Poznań i dla gorzowianek będzie to spotkanie o przysłowiową pietruszkę. Natomiast już w weekend 11-12 marca nasze dziewczęta rozegrają dwa pierwsze ćwierćfinałowe pojedynki, również w hali przy ul. Chopina.
Czeka nas więc spory maraton aż trzech spotkań u siebie w ciągu zaledwie czterech dni. Jeszcze nie wiemy natomiast, z jakim zespołem przyjdzie nam rywalizować w pierwszej fazie play off. Będzie to albo Polonia Warszawa albo Ślęza Wrocław. Zadecyduje o tym ostatnia kolejka. Wyżej w tabeli jest w tej chwili Polonia, która plasuje się na siódmej pozycji i wybiera się do Pruszkowa na spotkanie z ostatnią w tabeli drużyną MKS.
Natomiast Ślęza jedzie do Bydgoszczy na pojedynek z przedostatnim Basketem 25. Zespoły z Pruszkowa i Bydgoszczy w całym sezonie wygrały tylko po dwa mecze i są zdecydowanie najsłabsze w lidze. Jeżeli nie będzie niespodzianki i wygrają wyżej notowane drużyny, to wtedy gorzowianki zagrają ze Ślęzą w walce o półfinał rozgrywek, a Polonia będzie musiała stoczyć trudne boje z ekipą BC Polkowice.
Jeżeli Polonia przegra w Pruszkowie, a Ślęza wygra w Bydgoszczy, to przy równej liczbie punktów lepszy bilans bezpośrednich spotkań mają wrocławianki i wtedy to one zakończą rundę zasadniczą na siódmej pozycji i zagraj z polkowiczankami, a Polonia przyjedzie do Gorzowa. Gdy sytuacja będzie odwrotna i Polonia wygra, a Ślęza przegra, to nic się nie zmieni w tabeli i w Gorzowie ujrzymy wrocławianki. W środę wieczorem wszystko będzie już jasne.
(red.)
W ostatnim w tym sezonie meczu przed własną publicznością piłkarze ręczni Rajbudu Stali Gorzów zmierzyli się z silnym zespołem Gwardii Koszalin.