2023-03-13, Sport
W 26. kolejce drugoligowych rozgrywek gorzowscy koszykarze wysoko przegrali w Prudniku.
Rywalem naszej drużyny była miejscowa Pogoń, wicelider rozgrywek. Celem gorzowskich Kangurów jest utrzymanie się w lidze i wiadomo było, że w starciu z tak silnym przeciwnikiem szanse na osiągnięcie dobrego wyniku są minimalne. Dodatkowym nieszczęściem gorzowian były ostatnie problemy zdrowotne wielu graczy. W efekcie Kangury wybrały się do Prudnika w dziesiątkowanym składzie. Zabrakło sześciu ważnych zawodników, a siódmy Adam Chodkiewicz już po kilku minutach musiał zejść z parkietu, bo pokonała go gorączka.
Co ciekawe, gorzowianie żeby załatać powstałe dziury sięgnęli po swojego dyrektora sportowego. Bartłomiej Kujawa w meczu zdobył dwa punkty i były to ostatnie punkty w meczu. W sumie dyrektor na parkiecie spędził siedem minut.
Dominacja miejscowych była ogromna, szczególnie w pierwszej połowie wygranej przez nich 57:24. W drugiej części gra było nieco bardziej wyrównana.
W tej chwili nasi koszykarze są na dwunastej pozycji. W środę 15 marca, oby w lepszym zdrowiu, gorzowianie jadą na zaległe derby do Zielonej Góry. U siebie pokonaliśmy młodzieżowy Zastal 81:74.
(red.)
Kangoo: Grzegorczyk 17, Jelski 14, Cieślak 13, Jachimowski 2, Chodkiewicz oraz Dreczkowski 7 (1 × 3), Kowacki 3, Kujawa 2, Pawłowski 1, Brodziuk.
W ostatnim w tym sezonie meczu przed własną publicznością piłkarze ręczni Rajbudu Stali Gorzów zmierzyli się z silnym zespołem Gwardii Koszalin.