2023-11-22, Sport
W piątej kolejce grupowych rozgrywek w EuroCup Women gorzowskie koszykarki wysoko przegrały na wyjeździe ze Spar Girona i już wiadomo, że to Hiszpanki wygrają naszą grupę.
Nasza drużyna przystąpiła do spotkania w pełnym składzie. Na parkiet powróciły niedawno kontuzjowane Stephanie Jones oraz Elena Tsineke. I to zaowocowało świetną grą podopiecznych trenera Dariusza Maciejewskiego w pierwszej kwarcie. Co prawda pierwsze punkty dla miejscowych rzuciła Regan Magarity, ale od stanu 10:11 Akademiczki zdobyły jedenaście punktów z rzędu i prowadziły już 22:10. Na dwie minuty przed końcem tej części spotkania mieliśmy na tablicy wynik 27:14, ale ostatnie ponad 100 sekund gorzowianki przespały i ich rywalki odrobiły osiem punktów.
Przez sześć minut drugiej kwarty przyjezdne starały się bronić swojej przewagi, lecz z każdą kolejną minutą ona malała. W 16 minucie Hiszpanki powróciły na prowadzenie. Potem mieliśmy jeszcze remis 38:38, ale od wyniku 41:38 gospodynie już nie pozwoliły sobie na chwilę słabości i nie oddały prowadzenia nawet na sekundę.
Losy spotkania tak naprawdę rozstrzygnęły się w trzeciej kwarcie. Po powrocie na parkiet z szatni było 50:46 dla Spar i jeszcze każdy wynik w tym meczu był możliwy. Niestety, trzecia kwarta obnażyła liczne braki w gorzowskim zespole, kompletnie siadła skuteczność rzutowa. Zdobycie w tym fragmencie zaledwie siedmiu punktów to zdecydowanie za mało, żeby walczyć z byłym mistrzem Hiszpanii.
Ostatnie dziesięć minut było bardziej wyrównane, oba zespoły nie starały się jednak już narzucać jakiegoś kosmicznego tempa, bo sprawa wyniku była praktycznie rozstrzygnięta. Za tydzień nasz zespół zagra przed własną publicznością z T71 Diddeleng i będzie zdecydowanym faworytem. Gorzowianki już wcześniej zapewniły sobie awans do fazy pucharowej, ale teraz ważne będzie rozstawienie, dlatego trzeba wygrać z ekipą z Luksemburga.
(red.)
Fot. FIBA Basketball.com
SPAR GIRONA - INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW 94:68 (22:27, 28:19, 27:7, 17:15)
Spar: Mitchell 24, Bertsch 18, Ygueravide 10, Tolo 10, Pena 8, Lopez 7, Magarity 5, Canella 5, Labuckienem 4, Mendy 3, Parra, Cargol.
Enea: Bibby 19, Jakubiuk 15, Telenga 14 , Tsineke 10, Wentzel 8, Jones 2, Pszczolarska, Lebiecka.
Po zakończonym ligowym spotkaniu siatkarzy Cuprum Stilonu ze Stalą Nysa kibice mogli usłyszeć radosną informację od jednego z zawodników gospodarzy.