2024-01-13, Sport
W przedostatnim dniu rozgrywanych w Gorzowie siatkarskich Mistrzostwach Europy Wschodniej do 20 lat kolejne zwycięstwo odniosła reprezentacja Polski.
Trzecie spotkanie, trzecia wygrana - tak można krótko podsumować występ biało-czerwonych na gorzowskim parkiecie. Zwycięstwo nad Estonią było nie tylko okazałe, ale pewne i wysokie. Nasza młodzież dominowała pod każdym względem, w każdym z setów od początku wysoko prowadziła i pewnie zwyciężyła. Goście jedynie w inauguracyjnej partii próbowali pojedynczymi akcjami pokazać, że potrafią grać w siatkówkę, ale więcej w tym było z ich strony ambicji niż rzeczywistych umiejętności.
Polacy po tej wygranej są już o włos od wygranej całej imprezy. W niedzielę o godzinie 17.00 zmierzą się z Azerbejdżanem i będą zdecydowanym faworytem. Wygrana da im nie tylko złote medale, ale także awans do finałów Mistrzostw Europy, które latem odbędą się w Serbii i Grecji.
Dodajmy jeszcze, że największym, bardzo pozytywnym zaskoczeniem sobotniego spotkania była frekwencja. Do hali przyszło około trzech tysięcy widzów, którzy świetnie się bawili, atmosfera była jak na meczach dorosłej reprezentacji Polski, a swój duży udział w tym miał znany siatkarski zespół wodzirejów z grupy Magiera-Kułaga, która to już od 25 lat przygotowuje oprawę imprez sportowych, a szczególnie znana jest z prowadzenia meczów siatkarskich.
Dlatego zapraszamy w niedzielę do hali przy ul. Słowiańskiej. Bilety są tylko po 10 złotych a wrażenie zapewne pozostaną na długo.
RB
Fot. Robert Borowy
POLSKA – ESTONIA 3:0 (25:19, 25:6, 25:15)
Robert
Borowy
Gorzowskie koszykarki awansowały do finałowego turnieju mistrzostw Polski do 17 lat.
To nie koniec sezonu. Jeszcze powalczą o medale
Siatkarz Stilonu Gorzów trafił do kadry Brazylii
Panowie, tak się nie rzuca w ostatnich sekundach!
Stalowcy zagrają już w czwartek
W stalowych derbach lider poza zasięgiem
Worek medali dla gorzowskiego klubu
Po tej tragedii nie miał siły wsiąść na motocykl
Lubuska młodzież walczyła o medale
Sukcesy gorzowian na mistrzostwach Polski
