2024-01-14, Sport
W szesnastej kolejce Orlen Basket Lidze Kobiet zespół PolskaStrefaInwestycji Enea wybrała się do Gdyni na hit kolejki z miejscową Arką.
Kiedy na parkiecie pojawiają się zespoły z Gdyni i Gorzowa jednego można być pewnym: wielkich emocji. I tak było również tym razem.
Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu gospodyń, które po wygraniu inauguracyjnej kwarty 20:17, również minimalnie skuteczniejsze były w drugiej kwarcie. Do przerwy prowadziły 38:31, ale całą tę przewagę roztrwoniły w trzeciej kwarcie, w której to gorzowianki zagrały bardzo dobrze. Szczególnie w ostatnich czterech minutach, kiedy to ,,wyciągnęły’’ wynik ze stanu 45:53 na 56:56.
Przed ostatnią odsłoną spotkania mieliśmy więc remis. Podobnie było na cztery minuty przed ostatnią syreną, kiedy na tablicy był wynik 68:68. I wtedy nastąpił przełom. Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego rzuciły siedem punktów z rzędu. Gdynianki nie poddały się, zaczęły gonić, lecz zdołały odrobić jedynie pięć punktów. Po tej wygranej gorzowianki pozostały liderkami w tabeli.
Wygrana w Gdyni jest o tyle istotna, że wszystko wskazuje na to, że gorzowianki przy zachowaniu dotychczasowej skuteczności zakończą rundę zasadniczą na pierwszej lub drugiej pozycji. Jest to ważne w obliczu skróconego w tym sezonie play-offu, gdzie walka będzie toczyła się jedynie do dwóch wygranych meczów na każdym szczeblu rywalizacji. W tej sytuacji ważne jest, żeby mieć handicap częstszej gry we własnej hali.
(red.)
VBW Arkar: Davis 23 (4x3), Wrzesiński 15 (2x3), Borkowska 12, Miškiniene 7, Kastanek 7 (1x3) oraz Cowling 4, Szymkiewicz 3 (1x3), Podgórna 2, Puter 0, Bazan 0.
PolskaStrefaInwestycji Enea AJP: Bibby 31 (3x3, 12 zbiórek), Tsineke 15 (1x3), Wentzel 8 (2x3), Telenga 2, Pszczolarska 0 oraz Jones 17 (9 zbiórek), Kuczyńska 2, Jakubiuk 0.
W kolejnym meczu w Lidze Centralnej szczypiorniści Rajbudu Stali Gorzów doznali niespodziewanej porażki na wyjeździe z Grunwaldem Poznań.