2024-01-20, Sport
W pierwszym swoim meczu w Arenie Gorzów piłkarze ręczni Budimexu Stali Gorzów podejmowali wicelidera Ligi Centralnej, drużynę Padwy Zamość.
Spotkanie zaczęło się z opóźnieniem, a ,,winnym’’ tego była wspaniała oprawą, jaką przygotowali organizatorzy meczu. Blisko 5 tysięcy zebranych na trybunach kibiców (nie wiadomo, czemu spiker wspomniał o 4 tysiącach, skoro trudno było dopatrzyć się zbyt wielu wolnych miejsc) mogło poczuć się jak na koszykarskich meczach NBA w Stanach Zjednoczonych, które słyną ze wspaniałych opraw, jak i licznych atrakcyjnych elementów w trakcie każdej, nawet najkrótszej przerwy. Pod tym względem Stal na pewno osiągnęła bardzo wysoki poziom i kibice ciepło odebrali ten element widowiska.
Samo spotkanie również dostarczyło mnóstwo emocji, było zacięte, bardzo wyrównane i praktycznie do końca nie było wiadomo, która drużyna będzie cieszyła się z kompletu punktów. Minimalnie lepsi okazali się goście, a to dlatego, że popełnili mniej błędów, zaś w nerwowej końcówce zdołali obronić wcześniej wypracowaną kilkubramkową przewagę.
W pierwszej połowie z żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć wyższej przewagi niż dwie bramki. Ostatecznie lepsi po pół godzinie gry było goście, którzy prowadzili 13:12. Na początku drugiej części powiększyli oni przewagę do trzech goli, a w 40 minucie było już 20:16 dla nich.
Kolejne siedem minut to świetna gra gorzowian i ich ambitna pogoń przyniosła efekt w 47 minucie, kiedy to po trafieniu Dawida Pietrzkiewicza na tablicy pojawił się wynik 20:20. To nadmiernie uspokoiło podopiecznych trenera Oskara Serpiny, którzy ani się nie spostrzegli jak w niespełna dwie minuty stracili trzy gole, a w 50 minucie ponownie przegrywali czterema trafieniami (20:24).
Ostatnie dziesięć minut to była nerwowa gra z obu stron. Gorzowianie popełnili stanowczo za dużo prostych błędów i choć mieli sporo szans na doprowadzenie do remisu, to ostatecznie przegrali 23:25. Szkoda, bo punkty w tym meczu były w ich zasięgu.
Robert Borowy
BUDIMEX STAL GORZÓW – PADWA ZAMOŚĆ 23:25 (12:13)
- Budimex Stal: Nowicki, Marciniak – Lemaniak i Pietrzkiewicz po 5, Renicki 4, Przybylski i Stupiński po 3, Nieradko 2, Drzazgowski 1, Napierkowski, Wychowaniec, Jaszkiewicz, Droździk.
- Padwa: Gawryś, Kozłowski – Fugiel 5, Morawski 4, Bączek 3, Szymański, Małecki, Skiba i Obydź po 2, Czerwonka, Puszkarski, Pstrąg, Olichweruk i Konkel po 1, Szeląg, Adamczuk.
Selekcjoner siatkarskiej kadry Brazylii, Bernardo Rezende, ogłosił właśnie skład piętnastu zawodników, którzy rozpoczną przygotowania do tegorocznej Ligi Narodów.