2024-12-01, Sport
Po powrocie z meczu pucharowego z Francji gorzowskie koszykarki od razu rozpoczęły przygotowania do kolejnego meczu ligowego, tym razem w dalekim Lublinie.
Po ostatnich trzech zwycięstwach w Orlen Basket Liga Kobiet przed naszym zespołem był teraz prawdziwy test, gdyż przyszło im się zmierzyć z wyjątkowo trudnym rywalem, z mistrzyniami Polski z 2023 roku. Lublinianki do starcia z akademiczkami miały na koncie cztery zwycięstwa i dwie porażki, z czego jedną sensacyjną we własnej hali z Eneą AZS Politechniką Poznań 71:72. Gorzowianki z bilansem trzech zwycięstw i trzech porażek plasowały się w tabeli tuż za swoimi rywalkami. Zapowiadał się więc ciekawy mecz, w którym trudno było wskazać zdecydowanego faworyta.
Wszystkiego mogliśmy się więc spodziewać po tym spotkaniu, ale nie aż takiej klęski gorzowianek, które ostatnio prezentowały już naprawdę dobrą dyspozycję i powinny powalczyć w Lublinie nawet o zwycięstwo. Przyjmijmy jednak, że był to nie tyle wypadek przy pracy, ile zmęczenie po ostatniej wizycie we Francji i po prostu nasze koszykarki nie zdołały na tyle dojść do siebie po podróży w obie strony, że były zmęczone, rozkojarzone i wyraźnie bez formy tego dnia.
Udany w tym pojedynku był tylko początek, a właściwie pierwszy rzut Shatori Walker, po którym nasz zespół prowadził 2:0. Minęły trzy minuty i lublinianki prowadziły już 13:2. I praktycznie ten fragment spotkania tak wszystko poustawiał, że podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego już nic nie były w stanie korzystnego zrobić w tym starciu.
Na początku trzeciej kwarty od stanu 54:28 gospodynie zdobyły 15 punktów z rzędu i mieliśmy 69:28. Była to najwyższa przewaga mistrzyń kraju z 2023 roku na aktualnymi wicemistrzyniami Polski. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 91:58, co ma prawo martwić kibiców akademiczek, ale nie załamywać. Po prostu takie mecze czasami przytrafiają się, liczymy, że już więcej nie będziemy tak jednostronnych widowisk z udziałem gorzowianek.
(red.)
POLSKI CUKIER AZS UMCS LUBLIN - POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA AJP GORZÓW 91:58 (22:13, 24:11, 28:16 17:18)
Z Michałem Olejniczakiem, wychowankiem UKS MIŚ Gorzów i reprezentantem Polski w piłce ręcznej, rozmawia Przemysław Dygas