2024-12-17, Sport
Poniedziałkowe spotkanie w PlusLidze pomiędzy siatkarzami Trefla Gdańsk i Cuprum Stilonu Gorzów miało dziwny przebieg.
Goście we wszystkich setach mieli swoje szanse na zwycięstwo i za każdym razem w decydujących chwilach tracili głowy i ostatecznie to ponad dwugodzinne starcie zakończyło się zwycięstwem gdańszczan 3:0, w setach do 23, 31 i 25.
- Patrząc na końcowe rozstrzygnięcie możemy być bardzo zadowoleni, a tym bardziej nasi kibice – mówił zaraz po spotkaniu najskuteczniejszy siatkarz gospodarzy Piotr Orczyk. – W każdym secie graliśmy praktycznie na przewagi i to my lepiej wytrzymaliśmy te końcówki. Postawiliśmy rywalom naprawdę ciężkie warunki, a o wygranej zadecydowało to, że te ostatnie akcje lepiej rozgrywaliśmy od naszego przeciwnika. Sam mecz uważam za fajny, było dużo obron z obu stron, gorzowianie naprawdę wyciągali piłki nawet z 15-16 metra, my również dobrze broniliśmy, stąd sporo było kontr. Dlatego taki mecz był też długi, ale mógł się podobać, a kibicom Trefla zapewne najbardziej spodobał się końcowy wynik – dodał.
Po drugiej stronie siatki długo jeszcze po meczu było czuć przygnębienie niewykorzystaną szansą. Zapytaliśmy się o ocenę tego spotkania naszego rozgrywającego Przemysława Stępnia.
- Rzeczywiście, mogliśmy to wygrać 3:0, dlatego bardzo żałujemy straconej szansy, w każdym secie mieliśmy przewagę, którą w ważnych chwilach łatwo traciliśmy. Trudno mi tak na gorąco powiedzieć, dlaczego tak to się wszystko potoczyło. Natomiast faktem jest, że mamy trochę trudniejszy czas, gdyż gdzieś ta nasza gra nam ucieka. Brakuje nam w wielu momentach postawienia kropki nad ,,i’’. Musimy to szybko przeanalizować, choć czasu nie ma, bo już w czwartej gramy kolejny, bardzo ważny mecz w Arenie Gorzów ze Skrą Bełchatów. Musimy być jednak gotowi do grania, musimy przede wszystkim wyczyścić głowy. Liczę, że wyjdziemy w czwartek mocno zmotywowani i przed własną publicznością postaramy się pokazać, że stać nas dalej na zdobywanie punktów – powiedział Przemysław Stępień.
Robert Borowy
Selekcjoner siatkarskiej kadry Brazylii, Bernardo Rezende, ogłosił właśnie skład piętnastu zawodników, którzy rozpoczną przygotowania do tegorocznej Ligi Narodów.