Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Irminy, Piotra, Sylwii , 8 lutego 2025

Nie takiego wyniku spodziewali się kibice

2025-01-12, Sport

W kolejnym meczu w Orlen Basket Lidze Kobiet gorzowskie koszykarki zagrały na wyjeździe z Energą Toruń.

medium_news_header_42480.jpg
Fot. Bogusław Sacharczuk

Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego przystąpiły do tego pojedynku osłabione brakiem swojej rozgrywającej Eleny Tsineke, ale mimo tak poważnej straty były faworytkami starcia z popularnymi ,,Katarzynkami’’. Bardzo ważnego starcia, mogącego mieć istotny wpływ na końcowe miejsce gorzowianek po fazie zasadniczej.

Niestety, nasz zespół zaczął ten pojedynek słabo. Pierwsze punkty zdobyła Emilia Kośla, ale było to dopiero w piątej minucie. I małą pociechą było to, że gospodynie też seryjnie pudłowały, nas martwiła słaba skuteczność gorzowianek. Pierwszą kwartę udało się jednak wygrać 16:12.

W drugiej odsłonie ta skuteczność była lepsza, i to z obu stron. Początkowo lepiej szło naszym dziewczynom, które prowadziły już 23:15. Gospodynie z czasem zaczęły się zbliżać i na przerwę zespoły zeszły przy zaledwie dwupunktowym prowadzeniu wicemistrzyń kraju.

Po zmianie stron przez początkowe 3,5 minuty gra była wyrównana, potem nastąpiło coś co wstrząsnęło przyjezdną ekipą. Od stanu 42:40 dla akademiczek przez kolejne blisko sześć minut nasze koszykarki nie potrafiły trafić do kosza choćby raz. W tym czasie torunianki zdobyły 14 punktów i do ostatniej kwarty przystępowały z dziesięciopunktową zaliczką.

Ostatnia kwarta przebiegała pod dyktando Polskiej Strefy Inwestycji. Już w jej połowie po trafieniu Wiktorii Kuczyńskiej przyjezdne powróciły na prowadzenie (59:58).  W końcówce wynik oscylował wokół remisu. Na 46 sekund przed końcem było 72:72. Na sekundę przed zakończeniem podstawowego czasu gry Diamond Miller miała okazję rozstrzygnąć losy meczu, ale nie trafiła do kosza w dogodnej pozycji i mieliśmy dogrywkę. W niej zdecydowanie lepiej radziły sobie torunianki, które zasłużenie wygrały.

(red.)

ENERGA TORUŃ – POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA AJP GORZÓW 89:78 (12:16, 22:20, 20:8, 18:28, d. 17:6)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x