2025-03-02, Sport
W siedemnastej kolejce Ligi Centralnej szczypiorniści Rajbudu Stali Gorzów zagrali we własnej hali z Jurandem Ciechanów.
Gorzowianie przystępowali do tego spotkania z pozycji wicelidera, ale wcale nie byli faworytem potyczki z piątym zespołem ligi ze względu na liczne osłabienia kadrowe, jakie nastąpiły niedawno w naszym zespole ze względów finansowych.
Mecz od początku był bardzo wyrównany, w gorzowskim zespole bardzo dobrze radził sobie Igor Drzazgowski. Niestety, w 23 minucie zawodnik też zobaczył czerwoną kartkę za zbyt ostry atak na rywala i miejscowi stracili ważne ogniwo.
Po pierwszej remisowej połowie, w drugiej gospodarze chwilowo prowadzili 18:17, lecz im było bliżej końca spotkania, tym więcej do powiedzenia mieli goście. Jeszcze w 41 minucie mieliśmy remis 21:21, ale od tego momentu już całkowicie dominowali gracze z Ciechanowa, którzy na dwie minuty przed ostatnią syreną prowadzili aż 30:24.
Ostatnie dwie bramki w tym meczu zdobyli stalowcy, ale nie miało to już znaczenia dla końcowego rozstrzygnięcia. Dodajmy, że po wygranej po rzutach karnych Gwardii Koszalin nad liderem Stalą Mielec gorzowianie stracili pozycję wicelidera i obecnie plasują się na trzeciej pozycji.
(red.)
RAJBUD STAL GORZÓW – JURAND CIECHANÓW 26:30 (16:16)
Jedną z gwiazd zawodów lekkoatletycznych „Gorzów Meeting 2025” był Brazylijczyk Luiz Mauricio Da-Silva.