Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2025

Gorzowskie koszykarki coraz bliżej wielkiego finału!

2025-03-26, Sport

Za nami pierwszy półfinałowy mecz w Orlen Basket Lidze Kobiet, w którym to gorzowskie koszykarki walczą o awans do wielkiego finału ze Ślęzą Wrocław.

medium_news_header_43144.jpg
Fot. Piotr Kaczmarek/AZS AJP

Wyżej w tabeli po rundzie zasadniczej były wrocławianki (na drugim miejscu), stąd pierwsze dwa pojedynki zostały zaplanowane w ich hali. Początek dzisiejszego  meczu był bardzo udany dla podopiecznych trenera Dariusza Maciejewskiego, które od stanu 14:13 w ciągu niespełna czterech minut potrafiły zbudować jedenastopunktową przewagę i wygrały inauguracyjną kwartę 29:18.

W drugiej odsłonie gorzowianki zatraciły nieco skuteczność, zdołały zdobyć zaledwie piętnaście punktów, ale na szczęście nieźle radziły sobie w obronie i po pierwszej połowie prowadziły 44:36.

Po zmianie stron wicemistrzynie Polski z poprzedniego roku narzuciły swój styl gry i szybko zaczęły powiększać przewagę. W 24 minucie, po trafieniu bardzo skutecznej Shatori Walker za trzy punkty, przyjezdne prowadziły już 56:40. Trener miejscowych Arkadiusz Rusin natychmiast wziął czas, po którym jego zawodniczki odrobiły sześć punktów i było 56:46. Dopiero po dwóch osobistych Wiktorii Kuczyńskiej coś się ruszyło po naszej stronie, w pewnym momencie przewaga zmalała jednak do dziewięciu oczek, ale akademiczki to zbyt doświadczony zespół, żeby szybko dać sobie wyrwać ciężko budowaną przez prawie trzy kwarty przewagę i po 30 minutach utrzymały dwucyfrowe prowadzenie (68:57).

Emocje rosły z każdą kolejną minutą czwarty kwarty, bo gospodynie wszystko postawiły na jedną kartę. Gorzowianki, dla których to już siódmy z rzędu półfinał play-off, grały bardzo mądrze, pewnie i kontrowały rywalki niczym rasowy bokser. Na osiem minut przed końcową syreną prowadziły 74:60, a po kolejnych niespełna dwóch minutach było 76:62 i trener Rusin wziął ostatni czas, licząc że na tyle zmobilizuje swoje zawodniczki, że te dokonają koszykarskiego cudu i odrobią straty. Po drugiej strony gorzowscy trenerzy tonowali optymizm u swoich koszykarek, tłumacząc że mecz jeszcze się nie skończył i muszą być bardzo skoncentrowane do końca.

Wrocławianki zaczęły grać szybko, próbowały bombardować gorzowski kosz głównie rzutami za trzy punkty, ale ze skutecznością było różnie. I choć nasze także nie błyszczały już pod koszem rywalek, długo rozgrywały akcje, a skoro miały sporą przewagę punktową, to chwilami grały trochę po piłkarsku, czyli na czas.

Na trzy minuty przed końcem po trafieniu Schaquilli Nunn zrobiło się trochę niebezpiecznie, bo przewaga zmalała znowu do dziewięciu punktów, ale riposta najskuteczniejszej na parkiecie Diamond Miller była natychmiastowa i mieliśmy 79:68. Kiedy Robbi Ryan nie trafiła po chwili dwóch osobistych wśród miejscowych kibiców było już widać załamanie, gdyż zdali sobie chyba sprawę, że ich zawodniczki nie odrobią już strat. Ostatecznie gorzowianki wygrały 87:72 i w czwartek staną przed szansą wygrania drugiego spotkania. Potem walka przeniesie się do Areny Gorzów.

RB

1KS ŚLĘZA WROCŁAW - POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA AJP GORZÓW 72:87 (18:29, 18:15, 21:24, 15:19)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x