Sukces będzie wtedy, kiedy kibice wypełnią Arenę

2025-09-05, Sport

W trzeci weekend listopada gorzowska Arena zamieni się w tenisowy kort, na którym zostaną rozegrane trzy mecze play off Pucharu Billie Jean King.

Od lewej senator Władysław Komarnicki i prezes PZT Dariusz Łukaszewski Fot. Robert Borowy

Polki zagrają z drużynami Rumunii i Nowej Zelandii, a stawką będzie utrzymanie się w najwyższej grupie światowej i zarazem awans do kwalifikacji do finałowego turnieju BJK Cup. W Gorzowie liczy się tylko zwycięstwo.

Jednym z inicjatorów, żeby mecze te odbyły się w Gorzowie był gorzowski senator Władysław Komarnicki, który wyraził nadzieję, że w Gorzowie ujrzymy Polki w najsilniejszym składzie, z Igą Świątek na czele.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z PR Managerką Igi Świątek, Darią Sulgostowską, która powiedziała nam, że żadne decyzje w sprawie występu Igi Świątek w Gorzowie jeszcze nie zapadły. Jeżeli coś będzie wiadomo oficjalnie, wtedy opinia publiczna zostanie natychmiast o tym poinformowana.

Obecny na konferencji w Arenie Gorzów prezes PZT Dariusz Łukaszewski, dodał, że od soboty, 6 września rusza sprzedaż biletów na to wydarzenie na stronie Polskiego Związku Tenisowego.

Gorzowski senator przyznaje, że dosyć długo rozmawiać z prezesem Polskiego Związku Tenisowego na temat organizacji tych meczów w Gorzowie.

- Przekonywałem, że nasza Arena wcale nie jest gorsza od wielu europejskich czy polskich, gdzie miałem okazję być na dużych turniejach tenisowych. Choćby w Szwajcarii czy Hiszpanii, ale również w Polsce, bo byłem wiosną na meczach Polski w Radomiu. Dlatego dziękuję prezesowi Dariuszowi Łukaszewskiemu oraz prezydentowi Gorzowa Jackowi Wójcickiemu, że wpuścił tak ciekawie zapowiadającą się imprezę do Gorzowa – dodaje Władysław Komarnicki, zachęcając kibiców do kupowania biletów.

- Sukces będzie wtedy, kiedy zawodniczki wygrają, a kibice zapełnią Arenę Gorzów do ostatniego miejsca – kończy senator.

Każdego dnia odbędzie się jedno spotkanie. Turniej rozpocznie się w piątek, 14 listopada od pojedynku Polski z Nową Zelandią. Dzień później do rywalizacji przystąpi Rumunia, która zmierzy się z Nową Zelandią, a na zakończenie zmagań, 16 listopada Polska zagra z Rumunią.