2025-10-04, Sport
W Lidze Centralnej szczypiorniści Stali Gorzów zagrali na wyjeździe z Gwardią Koszalin.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy w trzynastej minucie prowadzili już 6:3 i trener Stali Michał Nieradko poprosił o czas. Uwagi szkoleniowca pomogły i żółto-niebiescy rozpoczęli odrabianie strat. W ostatnich sekundach pierwszych trzydziestu minut wyrównał z rzutu karnego Mateusz Stupiński i obie drużyny zeszły do szatni przy stanie 11:11. Druga odsłona to już popis gorzowskiej drużyny, która od stanu 13:13 rozpoczęła odjazd gospodarzom. W siedemnastej minucie drugiej połowy Stal prowadziła 20:15, a skuteczny był szczególnie Stupiński, który wykorzystywał kolejne rzuty karne. Kapitan Stali na sześć karnych pomylił się tylko raz i łącznie był najskuteczniejszy na parkiecie w Koszalinie rzucając osiem bramek. Końcówka spotkania to desperacka pogoń Gwardii, która jednak zakończyła się niepowodzeniem. Gospodarze ulegli Stali 25:29.
Oprócz kapitana najwięcej bramek dla gorzowskiej ekipy zdobyli Rafał Renicki, Mateusz Ripa, Bartosz Sarnowski - wszyscy po cztery.
Po tej wygranej Stal jest już na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem ośmiu punktów. Kolejne spotkanie w Gorzowie, a rywalem naszej drużyny będzie Anilana Łódź.
PD
GWARDIA KOSZALIN – STAL GORZÓW 25:29 ( 11:11)
W Lidze Centralnej szczypiorniści Stali Gorzów zagrali na wyjeździe z Gwardią Koszalin.