2025-10-15, Sport
W drugim pucharowym w tym meczu EuroCup Women gorzowskie koszykarki zagrały we Francji.
Rywalem naszego zespołu był Charnay Macon Basket. Podopieczne pojechały do Francji podbudowane ubiegłotygodniową wygraną z Besiktasem Stambuł, ale szybko spotkał je zimny prysznic. Już po kilku akcjach miejscowe prowadziły 7:0. Strzelecką niemoc w naszym zespole przełamała Courtney Hurt i dała sygnał koleżankom do bardziej zdeterminowanej gry. Pomogło, ale tylko na chwilę. W połowie kwarty mieliśmy remis 9:9, lecz po kolejnych kilku minutach było już 18:11 dla gospodyń, które inauguracyjną kwartę wygrały 24:16.
Po słabym początku drugiej kwarty zrobiło się już 29:16, ale w tym momencie gorzowska maszyna zaczęła sprawować się znakomicie. Naszym zawodniczkom wychodziło dosłownie wszystko i w 15 minucie było już tylko 31:30 dla Francuzek. Niestety, kolejne pięć minut to ponownie słabsza postawa Akademiczek i do przerwy przegrywały one 34:43.
W trzeciej kwarcie gorzowianki goniły, goniły i prawie dogoniły. W 25 minucie po trafieniu Stephanie Reid było już tylko dwa punkty do odrobienia (49:51). Nie udało się jednak przełamać dobrze grających rywalek i ostatecznie to one odniosły w pełni zasłużone zwycięstwo. Kluczem do wygranej był szerszy skład i dobra skuteczność wszystkich zawodniczek, jakie pojawiły się na placu gry. Gorzowianki zagrały ,,wąskim’’ składem i ten manewr taktyczny nie powiódł się. Następnym razem może warto postawić na większą rotacje.
CHARNAY MACON BASKET – KSSSE ENEA AZS AJP GORZÓW 84:70 (24:16, 19:18, 25:26, 16:10)
W drugim pucharowym w tym meczu EuroCup Women gorzowskie koszykarki zagrały we Francji.