Siatkarski Stilon rozczarowuje na starcie PlusLigi

2025-10-27, Sport

W swoim pierwszym ligowym starciu siatkarze Cuprum Stilonu zagrali na wyjeździe z zespołem InPost ChKS Chełm.

Fot. Cuprum Stilon Gorzów/FB

Drużyna z Chełma to beniaminek PlusLigi, który w pierwszym spotkaniu uległ ekipie z Warszawy 0:3. W pierwszym składzie Stilonu zagrała trójka obcokrajowców Thiago Veloso, Chizoba Neves Atu, Mathis Henno, a także Marcin Waliński, Krzysztof Rejno i Patryk Niemiec oraz libero Szymon Gregorowicz.

Początek spotkania to całkowita dominacja podopiecznych trenera Huberta Henno, którzy prowadzili 5:0. Wtedy to trener gospodarzy Krzysztof Andrzejewski poprosił o czas i w następnej akcji beniaminek zdobył pierwszy punkt. Gorzowianie w pierwszym secie systematycznie powiększali przewagę dzięki skutecznym atakom Chizoby oraz Henno. Dobrze przyjmował zagrywki nasz libero Szymon Gregorowicz. Stilonowcy zdeklasowali gospodarzy w pierwszej partii i wygrali 25:14.

Drugi set był bardziej zacięty, a chełmianie prowadzili 8:6, a w końcówce 21:17. Stilon zerwał się do odrabiania strat, lecz gospodarze ostatecznie zwyciężyli do 22. W tej partii pojawił się nasz drugi libero Kamil Dembiec. Motorem napędowym w zespole z Chełma był rozgrywający z Kanady Jay Blankenau, a ataki kończyli Tomasz Piotrowski i Łukasz Swodczyk.

Trzecia odsłona była początkowo wyrównana, ale to gospodarze odskoczyli i prowadzili 14:11 oraz 22:19, aby ostatecznie wygrać ponownie do 22.

Dalsza rywalizacja to przebudzenie Stilonu, który po świetnych zagrywkach Mathisa Henno prowadził już 11:1 i 17:3. Kilka ataków zatrzymał blokiem Niemiec. Niebiesko- biali grali nadal koncertowo i pewnie wygrali 25:8. Taka wysoka w secie wygrana to rzadkość w historii PlusLigi.

Tie-break zaczął się korzystnie dla beniaminka, który prowadził 3:1 i 6:4. Przy stanie 11:8 dla miejscowych trener Henno poprosił o czas. Stilonowcy doprowadzili do remisu 12:12, lecz końcówka, dzięki atakom mało widocznego wcześniej Jędrzeja Gossa należała do zespołu z Chełma, który wygrał 15:13.

W środę, 29 października nasz zespół zagra kolejny mecz w PlusLidze, a rywalem gorzowian będzie drużyna z Bełchatowa.

Przemysław Dygas