Cieszę się, że mogę liczyć na ich wsparcie

2025-12-23, Sport

Z Jakubem Gawlikiem, bramkarzem Rajbud Development Stali Gorzów, rozmawia Przemysław Dygas

Jakub Gawlik Fot. Przemysław Dygas

- W meczu z Jurandem Ciechanów zanotowałeś znakomity występ, czternaście interwencji i 41 procent skuteczności. Czy był to Twój najlepszy mecz w dotychczasowej przygodzie ze szczypiorniakiem?

- Nie wiem, nie mam pojęcia. Z pewnością najlepszy na tym poziomie rozgrywek. Cieszę się z tego występu, a najważniejsze jest to, że pomogłem drużynie wygrać oraz zakończyć rok kolejnym zwycięstwem.

- Jesteś w Gorzowie od niedawna. Jak wyglądała Twoja droga do Stali i gdzie wcześniej grałeś?

- Swoją przygodę z piłką ręczną zaczynałem w Obornikach Wielkopolskich. Później przez cztery lata uczyłem się i trenowałem w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Kwidzynie. To właśnie stamtąd trafiłem do Stali Gorzów, co było dla mnie dużym krokiem w karierze.

- Przychodząc do Gorzowa, spodziewałeś się, że dostaniesz swoją szansę?

- Liczyłem na to, że ciężka praca w końcu się obroni. Wiedziałem, że to tylko kwestia czasu, aż trener mi zaufa. W ostatnim meczu dostałem sporo minut i myślę, że udało mi się je dobrze wykorzystać.

- Czego uczysz się od bardziej doświadczonych bramkarzy w zespole Krzysztofa Nowickiego i Cezarego Marciniaka?

- Bardzo dużo. Cały czas ich obserwuję i staram się podpatrywać różne detale, ustawienie, komunikację, zachowanie w trudnych momentach meczu. Mamy dobry kontakt i cieszę się, że mogę liczyć na ich wsparcie, co bardzo pomaga w codziennej pracy.

- Łączysz grę w piłkę ze studiami. Co studiujesz i jak udaje się pogodzić sport z nauką?

- Studiuję fizjoterapię na AWF w Gorzowie. Nie jest łatwo, ale da się to pogodzić przy dobrej organizacji czasu. Wiedza zdobywana na studiach bardzo mi pomaga, szczególnie jeśli chodzi o świadomość własnego ciała i regenerację.

- Jak oceniasz pierwszą część sezonu w wykonaniu zespołu?

- Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że będziemy tak wysoko w tabeli. Zwłaszcza po kiepskim starcie. Pracujemy mocno i ostatnie mecze są bardzo dobre w naszym wykonaniu, a efektem tego druga lokata w tabeli.

- Dziękuję za rozmowę.