Żużlowe Grand Prix w Gorzowie na trzy lata. I bonus na deser

2015-09-25, Sport

Gorzów pozostaje na mapie światowego żużla. Przez kolejne cztery lata w naszym mieście będą odbywały się turnieje najwyższej rangi.

W sezonach 2016-18 będzie to Grand Prix, natomiast w 2019 roku finał Drużynowego Pucharu Świata, którego byliśmy już gospodarzem w 2011 roku. Niewykluczone, że za cztery lata odbędzie się też kolejne… Grand Prix.

- Umowa, która lada dzień zostanie zawarta z BSI nie wyklucza, że w 2019 roku będziemy mieli dwie imprezy, ale na razie nie wybiegajmy tak daleko w przyszłość – mówi prezes Stali Ireneusz Maciej Zmora.

Na temat turniejów w Grand Prix w Gorzowie w ostatnich latach panowała nie zawsze zdrowa atmosfera, a powodem tego stanu była kwota, za jaką miasto wraz z klubem wykupili pięcioletni pakiet. Za każdy rok trzeba było płacić w granicach 2,3-2,5 mln złotych (w zależności od kursu brytyjskiego funta). Dlatego nowy prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki jeszcze kilka miesięcy temu nie widział szans kontynuacji tej imprezy na ,,Jancarzu’’. Zdanie zmienił pod wpływem prowadzonych negocjacji przez działaczy Stali. Prezes Zmora zapytał wprost prezydenta, za jakie pieniądze Gorzów jest w stanie wykupić licencję. Okazało się, że podana suma w granicach 200 tysięcy funtów jest graniczną dla BSI, ale po ostatniej rundzie, jaka miała miejsce na naszym stadionie 29 sierpnia, szefowie BSI powiedzieli jednoznacznie, że chcą pozostać u nas. I tak udało się w kolejnej turze negocjacji zejść grubo poniżej 200 tysięcy funtów za turniej, choć do pakietu dopisano finał Drużynowego Pucharu Świata, który jest niżej wyceniany, choć sportowo potrafi przynieść mnóstwo emocji.

- Zapewniam, że za kilka dni całe zestawienie finansowe zostanie upublicznione, ale chciałbym, żeby najpierw o tym dowiedzieli się radni, którzy, mam taką nadzieję, że już w najbliższą środę będą głosować nad wyrażeniem zgody na sfinansowanie cyklu z budżetu miasta – tłumaczy prezydent Jacek Wójcicki.

Przewodniczący rady miasta Robert Surowiec nie ma wątpliwości, że radni przyjmą omawiany projekt uchwały.

- Z wypowiedzi zdecydowanej większości radnych snuję, że prawie wszyscy są za kontynuacją Grand Prix. Potrzebna jest zgoda 13 radnych, ale im więcej zagłosuje pozytywnie tym silniejszy mandat do podpisania umowy z BSI będzie miał prezydent – uważa.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć za całość miasto zapłaci ponad 600 tysięcy funtów. Na tym biznesie najbardziej skorzysta klub, który nie będzie dokładał się do wykupu licencji (do tej pory było to 90 tysięcy funtów), a cały zysk z imprezy zasili klubowe konto.

- Musimy jednak wziąć na swoje barki wszystkie koszty organizacji, a nie są one małe i idą w setki tysięcy złotych – tłumaczy prezes Zmora.

Prezydent, jak i działacze Stali chcą, żeby gorzowska runda dalej odbywała się pod koniec sierpnia.

- Myślę, że jest to świetny termin dla mieszkańców – dodał Ireneusz Maciej Zmora.

Robert Borowy