Gorzowscy żużlowcy na wakacjach w Niemczech

2015-09-07, Sport

Z trudem, ale wystartowała faza play off w żużlowej ekstralidze. Na razie udało się rozegrać mecz w Toruniu, w czwartek żużlowcy ścigać będą się w Częstochowie.

Gorzowscy zawodnicy, niestety, odpadli z rywalizacji ligowej i mając żużlowe wakacje szukają możliwości startów w różnych imprezach. Jedną z takich okazji był XII Turniej o Puchar Tarczy Herbowej (Schildburgerpokal) w Teterowie. Zakończył się on zwycięstwem Andreasa Jonssona. Obok Szweda na podium stanęli Tomasz Gapiński i Niels Kristian Iversen.

Dodatkową motywacją dla niektórych żużlowców, żeby przyjechać na zawody było poznanie obiektu, na którym w przyszłym roku prawdopodobnie odbędzie się jedna z rund Grand Prix. Nie wchodząc w intencje zawodników organizatorom udało się zgromadzić naprawdę dobrą - jak na niemieckie warunki żużlowe - obsadę. Największymi gwiazdami turnieju, obok wspomnianych już Andreasa Jonssona, Nielsa Kristiana Iversena i Tomasza Gapińskiego, byli Krzysztof Kasprzak, Peter Ljung czy Martin Smolinski. Jeżeli chodzi o zawodników Stali to Gapiński i Iversen zasłużenie stanęli na podium, gdyż przez całe zawody jeździli błyskotliwie i skutecznie. Niestety, panujący wicemistrz świata zaprezentował się wyjątkowo słabo. Ledwo wyszedł z grupy eliminacyjnej, a w biegach półfinałowym pojechał nie tylko słabo, lecz bez ambicji, dwukrotnie zjeżdżając z toru, co nie podobało się niektórym widzom płacącym po 17 euro za bilet.

Zawody w Teterowie corocznie są rozgrywane na wzór pardubickiej Zlatej Przilby. Najpierw 20 zawodników podzielonych zostaje na cztery grupy. Tam zawodnicy jeżdżą ze sobą po trzy razy (po pięciu na torze) i po trzech najlepszych wchodzi do półfinałów. Tu walka rozgrywa się już po sześciu na torze i po trzech najlepszych awansuje do finałowego biegu, który odbywa się na dystansie pięciu okrążeń. Najskuteczniejszym zawodnikiem w eliminacjach i półfinale był Andrzej Lebiediew, ale w finale Łotysz został na starcie i na dystansie zdołał wysforować się jedynie na czwarte miejsce. Podobać się mógł również ambitnie walczący Martin Smolinski.

W sobotę większość zawodników udała się do Cloppenburga na turniej ,,Night of the fights’’. Niestety, w rozegraniu całej imprezy na przeszkodzie stanął deszcz i sędzia musiał przerwać turniej po 15 wyścigach. Wyniki zostały zaliczone po trzech seriach a o wygranej Tobiasa Kronera zadecydowało… losowanie, gdyż miał on tyle samo punktów co Niels Kristian Iversen. Obaj zawodnicy mieli też po dwa zwycięstwa i jednym drugim miejscu, nie pojechali również w bezpośrednim wyścigu. Trzecie miejsce przypadło Mirosławowi Jabłońskiemu, piąty był Krzysztof Kasprzak. Tomasz Gapiński nie startował.

Robert Borowy

Wyniki turnieju w Teterowie:

Eliminacje

Grupa I: Andrzej Lebiediew – 12, Jesper Soegaard – 6, Adam Ellis - 5, Mathias Schultz - 4, Mirosław Jabłoński – 3; Grupa II: Niels-Kristian Iversen - 10, Rohan Tungate - 7, Robert Lambert - 6, Jacob Thorssell - 5, Mathias Bartz - 1; Grupa III: Peter Ljung - 9, Tomasz Gapiński - 8, Krzysztof Kasprzak – 7, David Bellego – 5, Max Dilger – 1; Grupa IV: Andreas Jonsson – 10, Nicolai Klindt – 9, Martin Smolinski – 7, Adrian Gomólski – 2, Norbert Magosi – 2.

Półfinały

Grupa I: Andrzej Lebiediew – 15, Peter Ljung – 11, Martin Smolinski – 9, Jacob Thorssell – 6, Rohan Tungate – 4, Nicolai Klindt – 0; Grupa II: Andreas Jonsson – 15, Tomasz Gapiński – 12, Niels Kristian Iversen -11 (3,4,4), Adam Ellis – 4, Jesper Soegaard – 3, Krzysztof Kasprzak – 2.

Finał: Jonsson, Gapiński, Iversen, Lebiediew, Ljung, Smolinski

Wyniki turnieju w Cloppenburgu:

1. Tobias Kroner - 8 (3,3,2), 2. Niels Kristian Iversen - 8 (2,3,3), 3. Mirosław Jabłoński - 7 (3,1,3), 4. Andreas Jonsson - 7 (2,3,2), 5. Krzysztof Kasprzak - 6 (3,2,1), 6. Jacob Thorsell - 5 (1,2,2), 7. Peter Ljung - 5 (1,2,2), 8. Martin Smolinski - 5 (2,3,0), 9. Adam Ellis - 4 (0,1,3), 10. Adrian Gomólski - 4 (0,1,3), 11. Robert Lambert - 3 (3,0,0), 12. Jesper Soegaard - 3 (1,1,1), 13. Rene Deddens - 3 (2,0,1), 14. Nicolai Klindt - 2 (0,2,0), 15. David Bellego - 2 (1,0,1), 16. Jannick de Jong - 0 (0,0,0).