2015-09-03, Sport
Niespełna trzy tygodnie pozostały do inauguracji koszykarskiej ekstraklasy kobiet. W pierwszym meczu gorzowianki zagrają z akademiczkami z Lublina.
- Przed nami jest jeszcze sześć gier towarzyskich, w których musimy wyśrubować formę, bo potem czeka nas prawdziwy ligowy maraton i granie co kilka dni – mówi trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski.
Tradycyjnie już przed naszym szkoleniowcem jest mnóstwo pracy, gdyż od nowa musi on zbudować drużynę. W porównaniu do poprzedniego sezonu z podstawowego składu odeszły praktycznie wszystkie koszykarki. Nie ma już Sharnee Zoll, Alyssi Brewer, Izabeli Piekarskiej czy Oleny Ogorodnikowej. Szczególnie żal tych dwóch pierwszych, które stanowiły o sile zespołu, ale wybrały inną drogę kontynuowania kariery. W ich miejsce powoli pojawiają się nowe zawodniczki. Już w lipcu kontrakty z KSSSE AZS PWSZ podpisały 23-letnia Kanadyjka Cassandra Brown oraz 20-letnia młodzieżowa reprezentantka Polski Monika Nacz. Teraz do składu dołączyła mierząca 198 cm i ważąca 100 kg środkowa z USA Kelley Cain. Jak mówi trener Dariusz Maciejewski jest to zawodniczka o dużym potencjale sportowym i jako center powinna być sporym wzmocnieniem dla zespołu.
Kelley Cain ma 26 lat, studiowała w Tennessee i z zespołem uczelnianym zdobyła mistrzostwo NCAA. Grała ponadto w ligach włoskiej oraz koreańskiej.
- W 2012 roku została wybrana jako siódma zawodniczka w drafcie WNBA co pokazuje, że jej umiejętności są naprawdę spore – kontynuuje trener Maciejewski. – Myślałem, że Kelley nie trafi do nas i ponownie pojedzie do Korei, ale na szczęście dla nas tak się nie stało. Wiążę z nią duże nadzieje. Powinna pojawić się u nas w najbliższych dniach – dodał.
Jak mówi dalej nasz szkoleniowiec, do skompletowania składu potrzebna jest jeszcze jedna zawodniczka.
- Brakuje nam dobrej jedynki, czyli rozgrywającej. Mamy dwa warianty, liczę że zwycięży wariant A i zatrudnimy kolejną Amerykankę o dużych możliwościach – wierzy.
W sobotę gorzowianki zagrają dwa sparingowe mecze z Poznaniu z tamtejszym MUKS-em, natomiast w niedzielę z tym samym zespołem spotkają się w hali przy ul. Chopina. W następny weekend gorzowianki pojadą na turniej do niemieckiego Halle, a 20 września czeka ich pierwszy mecz ligowy.
W sprzedaży znajdują się już karnety na nadchodzący sezon. Posiadacze całorocznych wejściówek z zeszłego sezonu mogą zgłosić do klubu chęć ich przedłużenia na nowy sezon i wówczas będą mogli zatrzymać dotychczasowe miejsce na trybunach. Informację taką należy przekazać do klubu najpóźniej 4 września. Od poniedziałku 7 września ruszy sprzedaż otwarta karnetów w cenie 300 złotych normalny i 200 złotych ulgowy. Bilety na pojedyncze mecze pozostają bez zmian i wynoszą 20 zł normalny oraz 10 zł ulgowy.
Robert Borowy
Sezon ligowy dla piłkarzy ręcznych Stali Gorzów powoli się kończy i dobrze.