2014-02-21, Sport
W sobotę gorzowskie koszykarki czeka bardzo trudne zadanie, gdyż we własnej hali podejmą one Artego Bydgoszcz i będzie to pierwsze od półtora miesiąca spotkanie przed własną publicznością.
- Trochę tęsknimy za kibicami, bo ostatnio mieliśmy cztery ligowe wyjazdy oraz dwie imprezy w Gdyni, gdzie była większość naszych zawodniczek – mówi drugi trener akademiczek Robert Pieczyrak. – Oczywiście nie zapomnieliśmy klimatu własnego obiektu, gdyż cały czas trenujemy i myślę, że w sobotę te nasze ściany i wspaniali kibice poniosą dziewczyny do zwycięstwa – dodaje.
Akademiczki po wygranej w Toruniu przed dwoma tygodniami złapały kontakt z pierwszą czwórką, ale żeby nie zmarnować tego kapitału muszą bezwzględnie wykorzystywać atut swojej hali.
W rundzie zasadniczej gorzowianki pokonały podopieczne trenera Tomasza Herkta 76:71. Znakomity mecz zagrała wtedy Taber Spani, zdobywając 21 punktów. Dzielnie wtórowały jej Magdalena Losi, Izabela Piekarska oraz Sharnee Zoll, rzucając odpowiednio 16, 15 i 14 punktów. Liczymy na powtórkę tego rezultatu. Początek spotkania w hali przy ul. Chopina o godzinie 18.00.
RB
W sobotę, 4 maja kolejny mecz w Lidze centralnej zagrają gorzowscy szczypiorniści.