Gorzowskie akcenty w plebiscycie Przeglądu Sportowego

2014-01-12, Sport

Lepiej późno niż wcale, mógłby powiedzieć gorzowski dwukrotny mistrz olimpijski Tomasz Kucharski, który w sobotni wieczór na Gali Sportu w Warszawie otrzymał ,,Superczempiona’’.

Mateusz Michalski - najlepszy polski sportowiec niepełnosprawny w plebiscycie ,,Przeglądu Sportowego'' i TVP FOT. ROBERT BOROWY

Nasz wioślarski mistrz karierę zakończył już przed pięcioma laty, a pomimo tego organizatorzy tradycyjnego plebiscytu ,,Przeglądu Sportowego’’ i TVP jakby zapomnieli o uhonorowaniu go specjalnym wyróżnieniem, które trafia do najlepszych z najlepszych. Superczempiona przed rokiem otrzymał nawet partner z wioślarskiej łódki Tomasza Kucharskiego - Robert Sycz. I to on podczas rozmowy z dziennikarzami ,,Przeglądu Sportowego’’ zwrócił uwagę, że…

,,Jedno, co mnie zaskoczyło, to to, że medale zdobywałem w dwójce, a superczempiona dostałem tylko ja, a Tomek Kucharski nie dostąpił tego zaszczytu. Może w przyszłości? – powiedział bydgoszczanin, odbierając statuetkę.

Dlaczego Sycz i Kucharski są zaliczani do najlepszych z najlepszych? Bo mało jest polskich sportowców, którzy potrafili zdobyć mistrzostwo olimpijskie a po czterech latach obronić ten tytuł. Dlatego dobrze się stało, że organizatorzy plebiscytu zreflektowali się błędzie i wręczyli ,,Superczempiona’’ zawsze bardzo skromnemu, choć wybitnemu sportowcowi z Gorzowa.

Drugą nagrodę podczas wczorajszej gali w Teatrze Polskim w Warszawie dostał Mateusz Michalski, najlepszy polski sportowiec niepełnosprawny, na co dzień lekkoatleta gorzowskiego Startu. W 2013 roku sięgnął on po złote medale mistrzostw świata w biegach sprinterskich na 100 i 200 metrów w gronie osób niedowidzących. Do tego na obu dystansach pobił rekordy mistrzostw świata.

- Miniony sezon nie oszczędzał mnie zdrowotnie, gdyż miałem kilka kontuzji. Dopiero półtora miesiąca przed mistrzostwami złapałem właściwy rytm i mogłem całkowicie oddać się przygotowaniom. Na mistrzostwach byłem już w dobrej formie i gdyby te oba moje biegi nie były pod wiatr mógłbym pokusić się o jeszcze lepsze czasy – tak ocenił swój występ na mistrzostwach, a podczas wczorajszego odbierania nagrody stwierdził, że sport to dla niego nie tylko zabawa, ale przede wszystkim sposób na znalezienie sobie miejsca w życiu.

- Dziękuję wszystkim, którzy mnie w tym wspierają – dodał.

Plebiscyt ,,PS’’ i TVP po raz piąty z rzędu wygrała Justyna Kowalczyk i została pierwszym sportowcem, który odniósł aż tyle zwycięstw. Po cztery zwycięstwa mają na koncie Stanisława Walasiewicz, Irena Szewińska i Adam Małysz.