Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2024

Siatkarze GTPS polegli do zera. Awans do I ligi oddala się w ekspresowym tempie

2013-11-09, Sport

W meczu na szczycie II ligi siatkarskiej gorzowski Rajbud Meprozet GTPS poległ we własnej hali Olimpii Sulęcin 0:3. I od razu trzeba powiedzieć, że nasi siatkarze zaprezentowali się bardzo słabo, a główną przyczyną ich porażki była niezliczona ilość prostych błędów.

Gorzowianie rozczarowali, stanowczo za mało grali też środkiem
Gorzowianie rozczarowali, stanowczo za mało grali też środkiem FOT. ROBERT BOROWY

Przed derbowym spotkaniem gorzowianie plasowali się w tabeli na drugiej pozycji z dorobkiem 12 punktów. Olimpia miała jedno oczko mniej i wielkie aspiracje pokonania podopiecznych trenera Radosława Maciejewicza w hali przy ul. Czereśniowej. I sulęcinianie cel zrealizowali bardzo szybo, bo w trzech setach. Już w inauguracyjnej partii podopieczni trenera Łukasza Chajca pokazali siatkówkę może pozbawioną finezji, ale bardzo skuteczną. Szybko objęli prowadzenie 6:3 i choć miejscowi zdołali doprowadzić do remisu 11:11, to po kolejnych kilku akcjach Olimpia odzyskała kilkupunktowe prowadzenie, którego nie oddała już do końca. Drugi set rozpoczął się pomyślnie dla gości, którzy prowadzili 4:1, 13:7 i 16:10. Kiedy wydawało się, że ta partia padnie łatwym łupem gości, gospodarze nagle się obudzili i zbliżyli się do rywala na dwa oczka (20:22). Sulęcinianie to jednak już na tyle doświadczony zespół, że nie pozwolili sobie wyrwać wygranej i po fantastycznym bloku na Pawle Maciejewiczu prowadzili w setach 2:0.

Początek trzeciej odsłony był optymistyczny dla kibiców GTPS-u, którzy zasiedli - niestety - w niewielkiej liczbie na trybunach hali przy ul. Czereśniowej. Nasi siatkarze zaczęli grać z większym animuszem, przestali seryjnie popełniać proste błędy i szybko uzyskali kilkupunktowe prowadzenie. Niestety, radość trwała krótko, gdyż od stanu 7:3 gorzowianie znów ,,powrócili'' do słabej gry i szybko stracili przewagę. Olimpia, prezentująca solidną, a przede wszystkim radosną siatkówkę, doprowadziła do remisu 10:10, a zaraz potem objęła prowadzenie 12:10. Po chwili przerwy na żądanie trenera Radosława Maciejewicza, GTPS stracił kolejne punkty i kiedy przegrywał 12:16 wydawało się, że jest już po meczu. Gospodarze jednak łatwo nie poddali się. Wystarczyło kilka przemyślanych zagrań, zwłaszcza podobać się mogły skuteczne obrony w polu i miejscowi zbliżyli się na jeden punkt (22:23). W bardzo nerwowej końcówce więcej mądrości zachowali jednak goście, którzy w najważniejszym momencie spotkania ustawili skuteczny blok i wygrali tego seta na przewagi, a całe spotkanie za komplet, trzech punktów.

- To spotkanie zupełnie nam nie wyszło - przyznał po meczu Radosław Maciejewicz. - Zacznę od tego, że większość stacjonarnych zagrywek leciała w aut, nasi rozgrywający zupełnie odpuścili grę środkiem, a do tego mieliśmy słabą skuteczność w ataku. Jedynie dobrze zaprezentowaliśmy się w odbiorze, ale to trochę za mało na solidny zespół z Sulęcina - dodał nasz szkoleniowiec.

Zupełnie w innym nastroju był opiekun gości. Łukasz Chajec przyznał, że jego siatkarze nie grali może równo, ale najważniejsze, że od początku spotkania wierzyli w wygraną.

- Od początku meczu liczyłem na zdobycie w Gorzowie punktów i cel ten zrealizowaliśmy, z czego bardzo się cieszę - podkreślił trener Olimpii.

Robert Borowy

Rajbud Meprozet GTPS Gorzów - Olimpia Sulęcin 0:3 (22:25, 22:25, 24:26)

GTPS: Czapla, Troska, Ożarski, Krzywiecki, Kocoń, Wojtysiak - Januszewski (libero) oraz Kocik, Janas, Trojan, Pękalski, Maciejewicz.

Olimpia: Stefaniak, Maron, Szulikowski, Orłowski, Sławiak, Gajowczyk - Richter (libero) oraz Mozalewski, Turek.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x