Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Augusta, Gizeli, Ludomiry , 7 maja 2024

Stal pewna utrzymania i o krok od... strefy medalowej! W niedzielę wszyscy do Leszna!

2013-08-15, Sport

W dzisiejszym spotkaniu Enea Ekstraliga żużlowcy Stali zdeklasowali w super ważnym meczu Betard Spartę Wrocław 61:29 i zapewnili sobie pozostanie w najwyższej klasie rozgrywek. 

medium_news_header_4599.jpg

Już w inauguracyjnym wyścigu Daniel Nermark (z prawej) sprawił niespodziankę, pokonując wicelidera mistrzostw świata, Taia Woffindena

Fot. Robert Borowy

Mało tego, dzięki heroicznej walce ekipy... Dospelu Włókniarza Częstochowa w meczu z Unią Tarnów, ci drudzy nie zdobyli punktu bonusowego, a to oznacza, że gorzowianie są naprawdę o krok od awansu do play off!

- Na razie bardzo cieszymy się, że zdobyliśmy ważne punkty, dzięki którym już na pewno utrzymaliśmy się - mówił zaraz po spotkaniu na ,,Jancarzu'' trener Piotr Paluch. - Cała drużyna pojechała znakomicie, miałem nawet ból głowy, kogo wstawić do wyścigów nominowanych, gdyż wszyscy na to zasłużyli. Bardzo chciałem dać szansę pokazania się naszym młodzieżowcom, ale starsi zawodnicy też chcieli raz jeszcze pojechać, stąd ich nominowałem. A co do meczu w Lesznie, pojedziemy tam na pełnym luzie i postaramy się powalczyć o zwycięstwo. Wiemy, że musimy zdobyć 48 punktów i liczę, że przy obecnej dyspozycji wszystkich chłopaków, stać nas na to - dodał.

Pojedynek gorzowian z wrocławianami zapowiadał się bardzo ciekawie, gdyż obie drużyny toczyły bezpośrednią walkę o pozostanie w lidze. Kilkanaście minut przed rozpoczęciem meczu z Rzeszowa nadeszła jednak zaskakująca informacja, że tamtejsza Marma przegrała z Falubazem Zielona Góra 43:47, co najbardziej ucieszyło żużlowców Sparty i ich kibiców. Oznaczało to bowiem, że nawet porażka w Gorzowie nie odbiera szans ekipie trenera Piotra Barona w dalszej walce o pozostanie w krajowej elicie. I być może to tak ich rozkojarzyło, że od pierwszego wyścigu wrocławianie byli tłem dla znakomicie spasowanych z torem i dynamicznie jeżdżących gospodarzy. Nawet wicelider mistrzostw świata Tai Woffinden nie był w stanie konkurować z naszymi zawodnikami. Tylko raz udało mu się minąć linię mety na pierwszej pozycji. Było to w piątym biegu. W ostatnim Brytyjczyk razem z Troyem Batchelorem odnieśli jedyne zespołowe zwycięstwo. To zdecydowanie za mało, żeby podjąć w miarę wyrównaną walkę.

- Dałem z siebie wszystko co mogłem, ale Stal jest naprawdę trudną do pokonania drużyną. Gratuluję gorzowianom, bo byli zdecydowanie lepsi od nas - przyznał popularny ,,Tajski''.

Pomimo bardzo wysokiej wygranej Stali ponad 12 tysięcy kibiców obejrzało wreszcie kilka ciekawych wyścigów, a zawodnikiem, który ,,zadbał'' o widowisko był Niels Kristian Iversen. Duńczyk często wychodził ze startu na dalszej pozycji, lecz na dystansie jeździł jak szalony, zaprezentował wiele kapitalnych ataków, a minięcie tuż przed metą Taia Woffindena w ósmym biegu to już był majstersztyk. Również ataki po wewnętrznej Bartka Zmarzlika były bardzo widowiskowe, a i Adrian Cyfer pokazał, że w tym sezonie przełamał swoją niemoc i z każdym kolejnym meczem rozwija swój nieprzeciętny talent. W 12 wyścigu przez półtora okrążenia dzielnie walczył o drugą pozycję z Woffindenem. Tym razem nie udało się, ale następnym, kto wie...

- Jestem dobrze spasowany ze sprzętem i dlatego ostatnio idzie mi coraz lepiej. Mam nadzieję, że w niedzielę w Lesznie również dorzucę ważne punkty do dorobku drużyny - powiedział nasz junior.

Mecz z Betardem Spartą przeszedł do historii, teraz wszyscy żyją niedzielnym spotkaniem w Lesznie. Czy dojdzie do cudu i Stal znajdzie się w finałowej czwórce najlepszych drużyn sezonu? Żeby tak się stało muszą zostać spełnione dwa warunki: Stal musi wygrać za 3 punkty (a więc różnicą przynajmniej pięciu oczek), natomiast w Tarnowie Unibax Toruń nie może przegrać z ,,Jaskółkami'' wyżej niż różnicą 24 punktów.

- W Lesznie zawsze jeździło mi się dobrze i mogę obiecać kibicom, że damy z siebie maksymalnie wszystko co w naszej mocy. Czy wystarczy to na awans, zobaczymy w niedzielę - mówi Tomasz Gapiński. W podobnym tonie wypowiadają się pozostali nasi zawodnicy, którzy jednak nie będą odpoczywać przed wyjazdem do miasta Alfreda Smoczyka. Krzysztof Kasprzak i Niels Kristian Iversen w sobotę pojadą w Grand Prix Łotwy, Bartosz Zmarzlik i Adrian Cyfer wybierają się do Łodzi na finał Brązowego Kasku. Miejmy nadzieję, że wszyscy nasi żużlowcy w niedzielę będą w wysokiej formie i sprawią nam wszystkim miłą niespodziankę. A wtedy wszelkie tegoroczne wpadki w postaci dziwnych porażek na początku sezonu czy ,,frajersko'' straconych bonusów pójdą w zapomnienie.

Panowie żużlowcy, sportowy Gorzów trzyma za Wami kciuki. Walczcie do upadłego o awans do play off!

Robert Borowy

Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław 61:29

Stal: Daniel Nermark - 11+1 (3,3,1,2,2), Tomasz Gapiński - 10+1 (1,2*,3,3,1), Krzysztof Kasprzak - 10 (2,2,3,3,d), Paweł Hlib - 4+2 (1,1,1,1), Niels Kristian Iversen - 11+4 (2,2,2,2,3), Adrian Cyfer - 6+1 (2,3,1), Bartosz Zmarzlik - 9 (3,3,3)

Betard Sparta: Tai Woffinden - 12+1 (2,3,1,2,2,2), Zbigniew Suchecki - 0 (0,0,0,-), Tomasz Jędrzejak - 5 (3,1,0,0,1), Peter Ljung - 0 (0,0,-d,-), Troy Batchelor - 11 (1,1,2,1,3,3), Patryk Dolny - 1 (1,0,0,0,0), Patryk Malitowski - 0 (0,-,0)

Bieg po biegu:
1. Nermark, Woffinden, Gapiński, Suchecki 4:2
2. Zmarzlik, Cyfer, Dolny, Malitowski 5:1 (9:3)
3. Jędrzejak, Kasprzak, Hlib, Ljung 3:3 (12:6)
4. Zmarzlik, Iversen, Batchelor, Dolny 5:1 (17:7)
5. Woffinden, Kasprzak, Hlib, Suchecki 3:3 (20:10)
6. Cyfer, Iversen, Jędrzejak, Ljung 5:1 (25:11)
7. Nermark, Gapiński, Batchelor, Dolny 5:1 (30:12)
8. Zmarzlik, Iversen, Woffinden, Suchecki 5:1 (35:13)
9. Gapiński,Woffinden, Nermark, Jędrzejak 4:2 (39:15)
10. Kasprzak, Batchelor, Hlib, Malitowski 4:2 (43:17)
11. Gapiński, Iversen, Batchelor, Jędrzejak 5:1 (48:18)
12. Kasprzak, Woffinden, Cyfer, Dolny 4:2 (52:20)
13. Batchelor, Nermark, Hlib, Ljung (d4) 3:3 (55:23)
14. Iversen, Nermark, Jędrzejak, Dolny 5:1 (60:24)
15. Batchelor, Woffinden, Gapiński, Kasprzak (d3) 1:5 (61:29)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x