Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2025

Natalia LL i jej banan w Gorzowie

2013-06-05, Kultura

Jedna z największych konceptualistek w Polsce, Natalia L.L, czyli Natalia Lech-Lachwicz zagości znów w Gorzowie. Tym razem z wystawą autorską.

medium_news_header_3931.jpg
zdjęcie pochodzi z http://www.nataliall.com

Natalia LL, Lech-Lachowicz. Nawet ci, co nie interesują się sztuką znają jej prace. To ona właśnie użyła banana, aby pokazać, co można myśleć o sztuce, i jak nasze myślenie o tej sztuce może być błędne.

Była jedną z pierwszych konceptualistek w kraju nad Wisłą. Przedstawicielką sztuki trudnej, bo konceptualizm rzeczywiście trudno się tłumaczy. Bywa bowiem tak, że artysta coś chce nam przez swoje akcje opowiedzieć, ale my, odbiorcy, niekoniecznie za nim idziemy. I tak jest ze sztuką Natalii L.L.

W latach 70. minionego XX wieku Natalia L.L. była w awangardzie. Jej prace zatrącały, ach tam zatrącały, o erotykę. One się wprost do erotyki odnosiły. I przez to rzadko były pokazywana w kraju nad Wisłą. Natalia L.L. interesowała się i nadal też eksploruje ten kawałek rzeczywistości, o którym zwykle się nie mówi. Czyli erotykę.  A nie mówi się w kraju nad Wisłą, bo to trudny tu temat. Trzeba przyjąć na siebie odpowiedzialność za nieproste decyzje. A Natalia LL mówi przez swoje prace prosto – nic, co ludzkie… Przez lata lekceważona przez decydentów, uwielbiana przez bohemę i margines, w końcu doczekała się należnego jej miejsca w panteonie. I to trzeba pamiętać i docenić ten dialog.

Bo sztuka Natalii L.L może się podobać lub nie. Ale jej siły nie sposób odmówić. I warto się wybrać do Miejskiego Ośrodka Sztuki, aby przez chwilkę wielką z artystką poobcować i jej posłuchać. Zawsze warto.

Natalia LL przez swoją sztukę bowiem cały czas odnosi się do kardynalnego pytania – jakie są moje granice, gdzie przebiega ten wąski limes pomiędzy mną a tymi, co nami rządzą Gdzie jestem ja i moje życie, a gdzie, to co dozwolone i gdzie ja w tym wszystkim jestem?

I nawet kogoś, kto  brzydzi ten banan w ustach artystki, powinien tam się wybrać. Nawet bez względu na to, że Natalia LL już dziś do absolutnej awangardy nie należy. Przez wzgląd na wiek. Bo jeśli chodzi o myślenie o sztuce, jak najbardziej tak.

Werrniaż w sobotę o 17.00, w MOS przy ul. Pomorskiej.

Dodatkowym bonusem do wystawy i obecności Natalii LL będzie performance erotematyczny w Acitive Space Krzysztofa Zarębskiego pół godziny po wernisażu artystki.

Natomiast około 18.00 instytucja zaprasza na wykład Kazimierza Piotrowskiego na temat „Motyw przewodni w życiu i dziele Krzysztofa Zarębskiego”. W ramach wykładu odbędzie się również prezentacja filmów Krzysztofa Zarębskiego (ur. 1939 r.). W latach 1962-68 studiował na Wydziale Malarstwa i Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (pracownie prof. Jana Wodyńskiego i prof. Stefana Gierowskiego - tak, tego wielkiego, Gierowskiego).

Tak więc, warto sobie zaplanować artystyczny wieczór w tym niezwykle ciekawym miejscu.

roch

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x