Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Igi, Mamerta, Miry , 11 maja 2025

Najlepszy krążek od długiego czasu

2013-08-06, Kultura

Już można kupić płytę Michała Wróblewskiego nagraną wespół z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia. To rarytas, na który fani trochę poczekali.

medium_news_header_4518.jpg

Krążek nosi tytuł „Jazz i Orkiestra” i jest drugą płytą gorzowskiego pianisty. Pierwsza zatytułowana „I Rember” była jazzowym objawieniem roku. Po płytach Przemka Raminiaka i Adama Bałdycha zyskała najwyższe oceny w rankingu choćby „Jazz Forum”. Zdaniem krytyków, najnowszy krążek niczemu nie ustępuje błyskotliwemu debiutowi gorzowskiego muzyka. Ale też i trudno się dziwić, kiedy popatrzy się na staff , który Michał zaprosił do gry. Bowiem w Katowicach razem z nim na scenie stanęli jazzmani: Maciej Obara na saksofonie, Michał Jaros na kontrabasie i Michał Miśkiewicz na bębnach. A warto pamiętać, że to absolutna czołówka młodej sceny jazzowej w Polsce.

No i równie ważne w tym wszystkim – drugim ważnym podmiotem na scenie była Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach pod dyrekcją Szymona Bywalca.

Czyli mamy tu interesujące zderzenie klasycznego jazzowego tria fortepianowego rozszerzonego o saksofon z najbardziej tradycyjnym medium muzycznym, jakim jest pełna orkiestra symfoniczna. Efekt jest zachwycający. W najnowszych kompozycjach Michała słychać bowiem to coś, co on ma od zawsze – dużą dawkę minimalizmu, echo stylu Arvo Parta czy dźwięki jakby transponowane wprost od Henryka Mikołaja Góreckiego. Ale to tylko miraż i złudzenie, bo Michał Wróblewski już dawno wypracował własny język, który łączy współczesny, błyskotliwy jazz z klasyką, bo trzeba pamiętać, że artysta ma solidne klasyczne pianistyczne wykształcenie.  Od bardzo dawna w swoich kompozycjach łączy właśnie jazzowe free z logiką i kontrapunktem klasyki. Tworzy własny, jakże pociągający melomanów świat, który nie jest hermetyczny i zamknięty, ale otwarty i zachęcający do słuchania.

Przy okazji tego krążka warto też pamiętać, że Michał Wróblewski ma już na koncie współpracę z orkiestrą symfoniczną i to sprzed kilku lat, kiedy zachwycił na scenie gorzowskiego Teatru Osterwy bardzo nowatorskim projektem, i to zanim ten sposób gry – czyli łączenie jazzu i klasyki stało się bardzo modne.

Na krążku znalazły się następujące utwory:

1. Psalm  - 6:33

2. Interlude - 5:29

3. One For Dotti - 6:25

4. Rain - 1:48

5. Baltic Suite - 6:35

6. Shadows - 6:52

7. Jarretude - 5:49

8. Kanon - 8:30

Krążek zamówić można pod tym adresem http://www.michalwroblewski.com/pl/buycd i jest to najpewniejszy sposób, aby go dostać. Płyta kosztuje 40 zł.

Zdjęcia pochodzą ze strony http://www.michalwroblewski.com .

roch

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x