Bach i zapomniany Zelenka

2013-09-10, Kultura

Drugi koncert sezonu w Filharmonii Gorzowskiej zapowiada się nie mniej interesująco, aniżeli ten pierwszy. A to za sprawą wykonawców i samego afisza, trzeba zaznaczyć - dość oryginalnego.

Tym razem melomanów uwodzić będzie Sedina Saxophon Quartet w składzie: Tomasz Kasperski - saksofon sopranowy, Daniel Chwaszczewski - saksofon altowy, Michał Maślak - skasofon tenorowy, Justyna Głażewska - saksofon barytonowy. To bardzo młodzi muzycy z Pomorza Zachodniego, którzy już zdążyli zaistnieć na muzycznym firmamencie. Warto tu dodać, że Justyna Głażewska jest rodowitą gorzowianką, członkinią zespołu muzyki dawnej Preambulum i tegoroczną stypendystką prezydenta miasta na rzecz szczególnie uzdolnionych artystycznie młodych gorzowian.

Na afiszu zaanonsowana jest Fuga d-moll nr 1 Jana Sebastiana Bacha i tu pojawia się problem. Bo bez dokładnego określenia opusowego, katalogowego nie da precyzyjnie określić, o jaką konkretnie kompozycję chodzi. Można teoretycznie założyć, że muzycy zagrają słynną fugę nr 1 BWV 565, której rękopis do dziś się nie zachował, ale która, zdaniem wielu krytyków, jest jedną z najwybitniejszych kompozycji mistrza z Lipska. Jednak będzie to jedynie czysto teoretyczne rozważanie, bowiem wielki Bach fug skomponował kilkadziesiąt i właśnie dlatego potrzebny jest dokładny opis katalogowy. Niezależnie jednak od dość nieprecyzyjnego określenia utworu, każde spotkanie z genialną muzyką wielkiego Bacha jest wielkim wydarzeniem i przeżyciem dla fanów.

Jako druga jest anonsowana Trio Sonata F-dur nr 1 Jana Dismasa Zelenki i to jest prawdziwa perełeczka muzyczna, podarek dla melomanów. Bo kompozycje Zelenki są niezmiernie rzadko wykonywane. Jeszcze cały czas należy on do tzw. kompozytorów zapomnianych. Dość powiedzieć, że kompozytor żył w latach 1679-1745. Przebywał głównie na dworze Augusta II i nazywany jest katolickim Bachem. Przyczyną tego przydomku jest to, że komponował on głównie utwory natury religijnej - msze, chorały, oratoria, litanie. W jego czasach bowiem dwór elektora był dwuwyznaniowy. August II był protestantem i za oprawę muzyczną dla tej religii odpowiadał właśnie sam Jan Sebastian Bach. Natomiast Fryderyk August II był katolikiem, a to za sprawę pretendowania do polskiego tronu, i właśnie Zelenka odpowiadał za oprawę muzyczną dla tej religii.

Nawet wytrawni melomani mają okazję dość rzadko słuchać muzyki akurat tego kompozytora, tym większa więc gratka. No i smaczku dodatkowego dodaje fakt zestawienia właśnie tej muzyki z kompozycją Jana Sebastiana Bacha.

Plakat tego wieczoru uzupełniają megaprzeboje muzyki rozrywkowej. Zabrzmi więc przepiękna "Moon River" Henry'ego Mancini, rzadkiej urody ballada, która od lat zachwyca fanów. Rozbawi na pewno równie znany motyw z "Różowej pantery". Na afiszu jest jeszcze "The Enterteiner" Scotta Joplina.

Koncert zaczyna się w Filharmonii Gorzowskiej w piątek o 19.00, bilety 15 zł.

roch

Kultura

Robert
Borowy

Ira i Smolasty już w sobotę w Gorzowie

Marszałek lubuski Marcin Jabłoński i prezydent miasta Jacek Wójcicki zaprosili Lubuszan do udziału w Święcie Województwa Lubuskiego, które odbędzie się w najbliższą sobotę, 10 maja w Gorzowie.