2013-10-28, Kultura
Od dużego wydarzenia tak naprawdę zaczyna się sezon jazzowy. Bo już we wtorek 29 października zagra Dave Holland, niekwestionowana gwiazda kontrabasu i nie tylko.
Tegoroczny cykl koncertowy „Gorzów Jazz celebrations” otwiera muzyk niezwykły, który zagrał z największymi, ale od lat też konsekwentnie buduje własną karierę. To Dave Holland, Brytyjczyk, który jest poliinstrumentalistą, ale największą karierę zrobił jako kontrabasista i do dziś najbardziej ceniony jest za grę na tym właśnie instrumencie.
Dość powiedzieć, że jego talent docenił sam Miles Davis, który zaprosił go do współpracy przy płycie „Filles De Kilimanjaro”. Od tego moemntu Holland wszedł w ścisłe grono współpracowników geniusza trąbki. To właśnie Holanda słychać na takich płytach jak „In A Silent Way” czy „Bitches Brew”.
Nagrywał też z Chickiem Coreą, Anthony Braxtonem i Barry Altschultem. Johnem Abercrombiem i Jackiem DeJonettem'em.
Oczywiście nagrywał też solowe, cenione bardzo płyty. W 40. rocznicę wydania swojego pierwszego albumu w roli lidera Dave Holland wydał płytę „Prism” z New Prism Quartet w składzie: Kevin Eubanks na gitarze, Craig Taborn na fortepianie i rhodesie oraz Eric Harland na perkusji. Prism określa nowy muzyczny kierunek w twórczości Hollanda. Premiera albumu (także w formie winyla) odbyła się 3 września 2013 r.
I właśnie gorzowski koncert jest promocja tego niezykłego albumu.
Na scenie liderowi towarzyszą: Kevin Eubanks – gitara, Craig Taborn - fortepian, instrumenty klawiszowe oraz znany już gorzowskim jazzfanom Eric Harland– perkusja.
Koncert o 19.00 w Teatrze Osterwy, bilety 80, 60 i 30 zł
- Województwo lubuskie to region, z którego jesteśmy dumni, w którym warto żyć. Chcemy pokazać, jak wiele nas łączy – mówił marszałek Marcin Jabłoński otwierając Święto Województwa Lubuskiego w Gorzowie.