Andrzeja wieczór to jest

2013-11-28, Kultura

Nadchodzący weekend to przede wszystkim andrzejki i katarzynki, czyli wieczory wróżb i innych obrzędów związanych z tymi datami.

Ale na afiszu jest także kilka inny wydarzeń, na które warto się wybrać. My tradycyjnie podpowiadamy, co się w mieście dzieje, bo rzeczywiście w domu siedzieć nie warto.

29 listopada, piątek

9.00, Teatr Osterwy, spektakl „Tajemniczy turban” w reżyserii Beaty Chorążykiewicz.

10.00, biblioteka wojewódzka, wejście od ul. Kosynierów Gdyńskich, drugi dzień międzynarodowej konferencji „Informują i edukują – książka i prasa polska na obczyźnie w XXI w.”.

17.00, Muzeum Lubuskie, Spichlerz, ul. Fabryczna, wernisaż Romana Knychały i jego malarstwa, zapraszają szczególnie pan dyrektor muzeum Wojciech Popek i pani kurator Ewa Machura-Żelazny. Interesująca sztuka, warto nie przegapić.

19.00, restauracja Łubu Dubu, ul. Wybickiego, wernisaż rysunku Mikołaja Leszczyka pt. „Mam Kota”. Autorem prac jest Mikołaj Leszczyk, który jest stypendystą miasta Gorzowa. I rysuje ciekawie. Warto zobaczyć.

19.00, Filharmonia Gorzowska, ul. Dziewięciu Muz, koncert „Ostatnie Requiem – czyli M jak Mozart, Speaking Concert”, dyryguje maestro Marcin Sompoliński z Poznania, gra orkiestra Filharmonii Gorzowskiej, śpiewa Chór Akademicki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Tak na marginesie, moja uczelnia przyjeżdża do nas, do Gorzowa i to z „Requiem”. To jedna z najpiękniejszych kompozycji, jakie mi dane było słyszeć, ale też i za sprawą Teatru Wielkiego w Poznaniu widzieć, bo właśnie ten teatr przygotował, lata temu inscenizację, wielki spektakl z tą muzyką. „Requiem” Mozarta mają w repertuarze wszyscy, każda orkiestra, więc dlatego warto posłuchać raz jeszcze. Dla porządku domu przypomnę tylko, że tę kompozycję nasza orkiestra już grała. Za pulpitem stał wówczas maestro Piotr Borkowski, który przy „Lacrimosie” zamknął orkiestrę po pierwszych taktach dwóch i zaczął od nowa. Otóż tak się czasami wydarza na koncertach na żywo. Dlatego warto wyjść z domu i posłuchać, bo a nuż coś się zdarzy… Oby nie. Więcej o samym utworze, bajkach i legendach z nim związanych w naszej zakładce „Kultura”.

20.00, Hotel Gorzów, ul. Walczaka, Andrzejki z DJ-em.

20.00, Hotel, restauracja Pintal, ul. Walczaka, Andrzejki z zespołem Modern Voice.

21.00, Klub Mostowa 4, ul. Mostowa 4, koncert andrzejkowy z zespołem Obstawa Prezydenta, bilety 20 zł.

30 listopada, sobota

19.30, Miejskie Centrum Kultury, ul. Drzymały, koncert reggae. Zagra i zaśpiewa Jamal. To absolutny top polskiej sceny reggae, klasyk i nie do końca klasyk, bo tradycyjne brzmienia łączy z dub. Mnie zaurocza, a nawet bardzo. Lubię, bo kocia muzyka, jak o reggae się mówi bardzo nieoficjalnie, niesie fantastyczny ładunek pozytywnej energii. Zaczął Bob Marley, a potem się rozniosło na cały świat. A gorzowski MCK ma to, że promuje, zaprasza i pokazuje, że reggae, nawet to w wydaniu etno i troszeczkę tylko podbarwione innymi cytatami muzycznymi, czy też trawestacjami, to coś, co warto słuchać. Koncert warty polecenia.

19.30. Jazz Club Pod Filarami, ul. Jagieły, koncert Vit Kristan Trio feat. Marek Kądziela. Muzycy to ścisła czołówka czeskiego jazzu. Zespół będzie prezentować materiał z wydanej w czerwcu płyty „Imprints”, w której gościnnie wystąpił nasz gitarzysta - Marek Kądziela. Zespół zaprezentuje się w składzie: Vit Kristan – fortepian Jaromir Honzak – kontrabas, Roman Vicha – perkusja, Marek Kądziela – gitara. Jak chcą znawcy - „Imprints” to muzyka bardzo ilustracyjna, przywołująca świat baśni, w której łączą się wpływy amerykańskie skandynawskie i słowiańskie lidera, Vita Kristana, który muzykę pisał w Nowym Jorku, a wcześniej studiował w Danii i w Polsce. A my, po prawdzie, rzadko mamy okazję posłuchać czegoś innego, niż amerykański jazz, więc na czeski warto przyjść. Bywało tak, że na inny niż amerykański ktoś wszedł i został na dłużej. Warto bardzo. Bo ja tak miałam z duńskim. Wybierzcie się, warto, naprawdę.

1.12, niedziela

9.00, parking przy hotelu Qubus, przy pomniku Adama Mickiewicza. Klub Turystyki Pieszej Nasza Chata zaprasza na króciutką, tylko coś 10 km będzie, wycieczkę niebieskim szlakiem kijkowym z Mironic do Mironic. Po drodze oczywiście cudne miejsce, którego nie ma, czyli Marzęcin, może trochę szwendania się po chaszczach, ale to zobaczymy, bo szlak idzie w obie strony. Zapraszam. Zapisy tradycyjne u prezes klubu Małgorzaty Szymczak, Tel. 600 67 83 87.

9.40, dworzec PKP, klub Relaks nr 1 zaprasza na wycieczkę. Trasa wiedzie z Nowin Wielkich do Lubna i jak awizuje szefowa klubu, będzie to zupełnie nowa trasa, po drodze - wieża widokowa w Nowinach Wielkich, rezerwat Bogdaniec II, zwiedzanie Lubna i inne atrakcje), przewidziane ognisko i pieczenie kiełbasek. Kontakt Ola Błażejewska 661 779 024.

19.00, Filharmonia Gorzowska, koncert „Zapomniane skarby rorantystów”. To jest taki koncert, o którym się będzie mówiło i pamiętało przez lata. Tak, jak koncert Schola Cantorum Gedanensis, jaki z okazji okrągłych urodzin miasta Gorzowa-Landsbergu urządził pan Szczepan Kaszyński, który ten wybitny chór z miasta nad Motławą zaprosił i melomanom prawdziwą ucztę sprawił. Bo nie dość, że zabrzmiała, cudnie zresztą wykonana „Misa Criola” Ariela Ramireza, to jeszcze w partii wcześniejszej było kilka ślicznych perełek, ot choćby maleńka kompozycja Mieczysława Karłowicza śpiewana a capella, i do dziś pamiętna. O rorantystach za chwilkę niewielką osobny tekst będzie. Ależ bardzo warto się wybrać do FG. Bo wydarzenie wielkie jest, choć może ktoś powiedzieć, no jakżesz się można muzyką liturgiczną i w dodatku starą zachwycać? Ano można i warto.

roch

Kultura

Przed nimi jeszcze wiele wspaniałych występów

- Województwo lubuskie to region, z którego jesteśmy dumni, w którym warto żyć. Chcemy pokazać, jak wiele nas łączy – mówił marszałek Marcin Jabłoński otwierając Święto Województwa Lubuskiego w Gorzowie.