2013-12-17, Kultura
„Va, pensiero” z „Nabucco”, aria Violetty „Traviaty” czy Księcia z „Rigoletta” to tylko niektóre perełki piątkowego wieczoru. Tym razem w Filharmonii Gorzowskiej zagoszczą artyści z Górnego Śląska. Będzie śpiewnie, kołysząco, czarownie, bo muzyka Wielkiego Verdiego taka jest.
Cały muzyczny świat kończy obchody 200-lecia urodzin Giuseppe Verdiego, przez wielu krytyków uznawanego za najważniejszego kompozytora operowego XIX wieku, a przez fanów uwielbianego za tak przepiękną muzykę, która napisał.
Kompozytor urodził się w prostej rodzinie i nigdy tego nie zapomniał. Dlatego też w swoje kompozycje wplatał ludowe melodie, piosenki włoskiej ulicy, albo transponował te nutki na bardziej wyrafinowane dźwięki. Jego kariera zaczęła się dzięki splotowi dobrych okoliczności, bo miał wsparcie rodziny, potem możnego sponsora i protektora. Potem ukazały się jego pierwsze kompozycje. W końcu ustatkowało się jego życie prywatne, bo kompozytor należał do tych z lekka nieobliczalnych, wybuchowych i czasami humorzastych. Ale los bywa okrutny i przewrotny. Nagle zmarł jego kilkunastomiesięczny syn, a potem odeszła ukochana żona. A akurat Verdi komponował zamówioną operę komiczną. Napisał ją i nawet odbyła się premiera, która okazała się sromotną klapą wygwizdaną przez osłuchaną i wymagającą włoską publiczność oraz wydrwioną przez krytyków. Warto tu dodać, że dziełko owo zahaczało o historię Polski, bo tyczyło krótkiego panowania króla Stanisława Leszczyńskiego. Po tej klęsce kompozytor bliski był porzucenia zawodu, ale w jego ręce wpadło libretto „Nabucco” i postanowił napisać muzykę. No i dlatego do dziś melomanom jest dane wpadać w zachwyt nad „Va, pensiero” z III aktu, czyli chóru Żydów, jest to jeden z najbardziej rozpoznawanych tematów operowych na świecie, zresztą przetransponowanych do różnych innych rodzajów muzycznych i nagrany w niezliczonych wariacjach muzycznych. Dość powiedzieć, że kiedy Verdi umarł, to na jego pogrzeb w Mediolanie przyszły tysiące ludzi. I stali w ciszy i skupieniu nad grobem, bo wielki kompozytor życzył sobie skromnego pogrzebu, bez muzyki. Ale jednak nagle ktoś w tłumie zaintonował właśnie „Va, pensiero”. A miesiąc później, kiedy ciało przenoszono Casa di Riposo per Musicisti, to sam wielki Arturo Toscanini dyrygował 900 śpiewakami, gdy ci wykonywali „Va, pensiero” właśnie.
A przecież Verdi skomponował wiele innych dzieł, do absolutnie genialnych zaliczyć trzeba „Trubadura”, „Rigoletto” i „Taviatę”. Ta ostania jest muzyczną opowieścią opartą na „Damie kameliowej” Aleksandra Dumasa syna i opowiada o losach słynnej paryskiej kurtyzany Małgorzaty Gautier. No i przyznać trzeba, że premiera została przyjęta bardzo chłodno, z dużym dystansem, mimo zmienionych realiów, innej bohaterki. Lata musiały upłynąć, nim podejście do tej opery się zmieniło. Dziś, podobnie jak i inne, znajduje się w twardych afiszach wszystkich wielkich teatrów muzycznych świata. I dziś krytycy muzyczni jednym głosem mówią – Verdi – geniusz.
Na afiszu piątkowego koncertu jest wiele perełek, o których różne legendy można by opowiadać. Warto zaznaczyć, że kończy go równie absolutnie przebojowe „Libiamo” z „Traviaty” właśnie, czyli duet jak chcą jedni, aria, jak chcą inni, z szampanem. To taki wstęp do bisów.
Podczas piątkowej gali wystąpią: Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej pod Kazimierzem Wienckiem. Solistami są artyści Opery Śląskiej: Mariola Płazak-Ścibich – sopran, Grażyna Bieniek – mezzosopran, Dariusz Stachura – tenor, Adam Żaak – baryton oraz osoba prowadząca koncert a także Zabrzański Chór Młodzieżowy ,,Resonans con tutti”.
Afisz:
Nabucco
Uwertura do opery Nabucco
Traviata
Aria Violetty „È strano forse lui”
Scena i Aria Alfreda „De’ miei bollenti spiriti”
Chór gości na balu u Flory „Matadori”
Scena i Duet Violetty i Alfreda „Parigi o cara”
Trubadur
Scena i Aria Hrabiego Luny „Tutto è deserto”
Rigoletto
Aria Księcia „Questa o quella”
Trubadur
Chór żołnierzy „Il figlio della Zingara”
Nabucco
Aria Feneny
Aria Nabucca „Chi mi toglie il regio scettro”
Chór Żydów “Va’, pensiero, sull’ali dorate”
Traviata
Uwertura do opery Traviata
Aida
Chór Egipcjan i Marsz Triumfalny
Don Carlos
Aria Eboli „O don Fatale”
Rigoletto
Aria Rigoletta „Cortigiani”
Aria Gildy „Tutte le feste al. tempio”
Duet „Si Vendetta”
Trubadur
Chór Cyganów „Vedi! Le fosche notturne spoglie”
„Canzona Azuceny „Stride la vampa”
Rigoletto
Aria Księcia „La donna è mobile”
Kwartet „Bella figlia dell’amore”
Traviata
„Libiamo ne’ lieti calici”
Bilety:
I strefa: 80,00 zł normalny, 60,00 zł ulgowy
II strefa: 70,00 zł normalny, 50,00 zł ulgowy
Balkon: 45,00 zł
Renata Ochwat
A tu bonusiki przed koncertem
Va, pensiero
http://www.youtube.com/watch?v=cuBIu90Re_E
A tu Zucchero i wielki Luciano Pavarotti (nie zniechęcać się proszę reklamą na początek, bo doświadczenie jest jedyne)
http://www.youtube.com/watch?v=DEKVG_RX7TI
Al. Bano
http://www.youtube.com/watch?v=u_kisjUm6hs
Nana Mouskouri
http://www.youtube.com/watch?v=46JIyXxLAF0
Libiamo
http://www.youtube.com/watch?v=jvU9AF_52ho
3.8.2007, Baden-Baden, Elina Garanca - mezzosopran – Litwa, Ramón Vargas - tenor – Meksyk, Ludovic Tézier – baryton – Francja
http://www.youtube.com/watch?v=48ILusosl5w
Traviata, aria Violetty
- Województwo lubuskie to region, z którego jesteśmy dumni, w którym warto żyć. Chcemy pokazać, jak wiele nas łączy – mówił marszałek Marcin Jabłoński otwierając Święto Województwa Lubuskiego w Gorzowie.