2014-03-01, Kultura
Od lat w ostatni czwartek lutego w zielonogórskiej Bibliotece im. Cypriana Norwida spotykają się humaniści z całego województwa.
Najpierw – tylko literaci, później także historycy zajmujący się regionem lubuskim, a od ostatniego czwartku również dziennikarze. Wówczas odbywa się uroczystość wręczenia Wawrzynów, czyli nagród dla autorów najważniejszych książek lub publikacji prasowych z minionego roku.
Lubuski Wawrzyn Literacki
Wręczany jest już od 20 lat, a otrzymuje go autor najlepszej książki literackiej związany z województwem lubuskim zamieszkaniem lub miejscem wydania książki. Tym razem do konkursu zgłoszono 44 książki. Jury nominowało 5 i ich autorzy zaproszeni zostali na uroczystość. Byli to:
1. Jerzy Fryckowski, autor tomu wierszy „Chwile siwienia” (Wydawnictwo Tawa, Chełm 2013);
2. Mirosław Kuleba, autor zbioru esejów „Enographia Thalloris” (Fundacja Gloria Monte Verde, Zielona Góra, 2013);
3. Maria Sidorska-Ryczkowska, autorka powieści „Klucze do rzeki” (Wydawnictwo Innowacyjne „Novae Res", Gdynia 2013);
4. Czesław Sobkowiak, autor książki „Rzeka powrotna: zapiski i małe prozy” (Wrocław 2013);
5. Małgorzata Stachowiak-Schreyner, autorka tomu wierszy „Jestem, która Jesteś”, (wyd. „Organon", Zielona Góra 2013).
Z tego grona związki z Gorzowem ma Jerzy Fryckowski, bo w naszym mieście się urodził w 1957 roku, ale całe dorosłe życie związał ze Słupskiem, a dokładniej z Dębicą Kaszubską leżącą obok Słupska. Inni autorzy pochodzą z południa województwa lubuskiego.
Nagrodę dostał Mirosław Kuleba za wielką księgę „Enographia Thalloris” liczącą 1150 stron tematycznie związaną z winiarskimi tradycjami Zielonej Góry. Jest to dzieło monumentalne, wymagało od autora mnóstwa pracy, od wydawcy dużych pieniędzy, księga jest podziwiana przez wszystkich, ale słyszało się wątpliwości, czy powinna startować do literackiego konkursu, jako że bardzo blisko jej do eseju historycznego.
Gorzowskim akcentem było wręczenie pani Marii Morawskiej honorowego dyplomu Lubuskiego Wawrzynu dla uczczenia twórczości zmarłego jej męża – Zdzisława Morawskiego z okazji wydania tomu zbiorowego jego wierszy pt. „Rzecz o dorzeczności, wiersze 1959-1992” w wyborze i układzie Ireneusza Krzysztofa Szmidta, którego wydawcą był Związek Literatów Polskich Oddział w Gorzowie Wlkp. i Wydawnictwo Sonar Literacki.
Specjalnym ukłonem do pisarzy są nagrody ustanowione przez dwa lubuskie Oddziały Związku Literatów Polskich. Oddział w Zielonej Górze przyznaje Lubuską Nagrodę Literacką, a przypadła w tym roku Januszowi Koniuszowi z okazji jego 80-lecia. Natomiast gorzowski Oddział ustanowił od tego roku Nagrodę Literacką im. Zdzisława Morawskiego, którą otrzymał Z. Marek Piechocki za dokonania twórcze i edytorskie w 2013 roku.
Lubuski Wawrzyn Naukowy
Jest trochę młodszy od Literackiego, bo ma dopiero 9 lat. Do tego konkursu zgłoszono także ponad 40 prac, a tu warunkiem było tematyczne związanie książki z regionem lubuskim. Jury naukowe nominowało autorów najlepszych książek, którymi byli:
1. Radosław Skrycki, autor rozprawy „Prace kartograficzne w dolinach Odry, Warty i Noteci w okresie fryderycjańskim” (Wydawnictwo Naukowe Wydziału Humanistycznego US „Minerwa", Szczecin 2013);
2. Miron Urbaniak, autor księgi „Kolej Skwierzyna – Stare Bielice: kolejowy modernizm w Polsce” (Fundacja Wspierania Inicjatyw Kulturalnych i Wydawniczych: Księży Młyn, Łódź 2013);
3. Anna Zielińska, autorka książki „Mowa pogranicza: studium o językach i tożsamościach w regionie lubuskim” (Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 2013).
Lubuski Wawrzyn Naukowy otrzymała prof. dr hab. Anna Zielińska (na zdjęciu z nagrodą – Srebrnym Piórem), która łączy pracę w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wlkp. z funkcją zastępcy dyrektora Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk ds. naukowych. Warte podkreślenia jest to, że wszystkie nominowane książki związane były z północną częścią woj. lubuskiego.
W tej kategorii wręczono także dwa dyplomy honorowe dla autorów najciekawszych prac o charakterze popularnym. Otrzymali je:
Zbigniew Czarnuch z Witnicy za książkę „Posmakuj Witnicy: opowieści o sztuce warzenia piwa w ogóle, a piw lubuskich w szczególności” (Browar "Witnica", Witnica 2013) i Tadeusz Marcinkowski za pracę „Skarby pamięci” (Regionalne Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze).
Lubuski Wawrzyn Dziennikarski
W tym roku ustanowiono i po raz pierwszy wręczono Wawrzyn autorowi najlepszej publikacji prasowej lub audycji radiowej bądź telewizyjnej. Należało zgłosić do 5 audycji lub artykułów. Wpłynęło 85 zgłoszeń, a tym samym członkowie Jury musieli przeczytać lub obejrzeć ponad 400 prac dziennikarskich. Wybrali autorów najlepszych:
1. Cezary Galek za zgłoszone reportaże radiowe: „Opowieść prowincjonalna"; „Wiersz dla Emilki"; „Historia dwóch Marii"; „Przodem do przodu";
2. Jacek Katos Katarzyński za audycje telewizyjne: „Firefly Film Studio"; „Wawrzyn.., Impro.., Opera..."; „X lat Lata Muz Wszelakich"; „Najciekawsi goście 2013 r.";
3. Leszek Kalinowski za artykuły prasowe: „Zakochany w Aniele" [wydanie internetowe „Zakochany w Annie German"]; „By się nie zgubić. W życiu"; „Powiedz, jak mnie kochasz"; „Skok przez życie" [wydanie internetowe „Jestem najstarszą modelką świata!"]; „Ocalmy od zapomnienia Polską Wełnę";
4. Wojciech Kuska za prace telewizyjne: film dokumentalny „Niezależni"; „Ekstraklasa kulturalna" – „Spotkania Alte Kameraden"; „Ekstraklasa kulturalna" - wydanie specjalne („Czary-mary Pampalary"); Rozmowa z laureatami – „Ale sztuka!";
5. Agata Źrałko za artykuły prasowe: „Jesteśmy jak Ameryka, tylko żużel mamy lepszy"; „Jak pokochać święta i nie dać się depresji"; „Pierwsza kobieta żużlowiec"; „Tango w spichlerzu"; „Być jak markowy Woodstock".
Lubuski Wawrzyn Dziennikarski otrzymał Cezary Galek z Radia Zachód, zaś honorowy dyplom za debiut – Agata Źrałko z „Gazety Lubuskiej”. Reprezentantem Gorzowa w tej kategorii był Wojciech Kuska z Telewizji Gorzów.
Nagrody
Bohaterowie wieczoru, czyli laureaci Wawrzynów dostali symboliczne Srebrne Pióra oraz nagrody pieniężne, wszyscy nominowani także pamiątkowe dyplomy w złotych ramkach ze stosownym wpisem. Wszystkie nagrody wręczane były uroczyście, na scenie, z laudacjami dla laureatów, ich wystąpieniami dziękczynnymi itp. Było dużo kwiatów od wojewódzkich i miejskich władz najwyższych szczebli, gratulacji i życzeń. A na zakończenie – towarzyskie spotkanie przy godnym bankiecie, kiedy to jest okazja do bezpośrednich rozmów. Dla mnie – zawsze miłe spotkanie ze znajomymi z Zielonej Góry.
Kwiat humanistyki
Bohaterami wieczoru są twórcy, autorzy książek i publikacji prasowych, ale w Wawrzynowych spotkaniach uczestniczą zawsze także jurorzy, czyli trzy zespoły ludzi z autorytetem naukowym lub krytycznym, rektorzy lub ich przedstawiciele wszystkich lubuskich wyższych uczelni, przyjaciele autorów, a tym samym zajmujący się literaturą, historią regionu lub dziennikarstwem, pracownicy bibliotek, także zielonogórscy aktorzy, którzy uroczystość wzbogacają swoimi występami. Zgodnie stawiają się także wysokie władze wojewódzkie oraz miejskie Zielonej Góry i Gorzowa. W tym roku siedzieli obok siebie wojewoda Jerzy Ostrouch i wicemarszałek Maciej Szykuła oraz dwie panie wiceprezydent – Alina Nowak z Gorzowa i Wioletta Haręźlak z Zielonej Góry. Te instytucje są również fundatorami nagród oraz pokrywają koszty organizacji konkursu. A organizatorami tej wielkiej imprezy są wspólnie dwie Wojewódzkie i Miejskie Biblioteki Publiczne – w Zielonej Górze im. Cypriana Norwida i w Gorzowie Wlkp. im. Zbigniewa Herberta, a więc otwierając spotkanie stanęli obok siebie dwaj panowie dyrektorzy – Andrzej Buck i Edward Jaworski.
Dwie instytucje przykładają się do przeprowadzenia konkursu i zorganizowania spotkania, ale zielonogórzanie czują się jej inicjatorami, dlatego raczej nie ma nadziei na urządzanie jej raz w jednym, raz w drugim mieście.
Na zakończenie ważna uwaga dla zainteresowanych nowymi książkami: wszystkie książki zgłoszone do Wawrzynów są dostępne w obu bibliotekach, a o wybranych będę pisać w zakładce „Czytaj ze mną”.
Krystyna Kamińska
Fot. Kazimierz Ligocki (WiMBP Gorzów)
- Województwo lubuskie to region, z którego jesteśmy dumni, w którym warto żyć. Chcemy pokazać, jak wiele nas łączy – mówił marszałek Marcin Jabłoński otwierając Święto Województwa Lubuskiego w Gorzowie.