Każdy z nas odbiera film po swojemu

2015-10-30, Kultura

Znany krytyk filmowy Tomasz Raczek poprowadził w gorzowskim kinie Helios dyskusję o filmie „45 lat”. Był gościem specjalnego wydania Kina Konesera.

- Tomasz Raczek od początku jest twarzą Kina Konesera. Od blisko czterech lat prowadzimy takie spotkania w różnych kinach sieci Helios. No i w końcu przyszedł czas na Helios Gorzowski – mówi Monika Kowalska, szefowa Heliosa i jednocześnie druga twarz Kina Konesera.

Tomasz Raczek we wtorkowy wieczór najpierw razem z gorzowskimi widzami obejrzał film „45 lat” a potem poprowadził wraz z Moniką Kowalską dyskusję o nim.

- Proszę pamiętać, że to co widzimy na ekranie kinowym, to tylko połowa filmu. Ta druga jest w nas, w naszych przeżyciach, naszym guście, naszej wiedzy. Nigdy, żaden krytyk filmowy nie zobaczy podczas projekcji tyle, ile widzą widzowie – zaznaczył na początek.

I okazało się, że znany krytyk filmowy miał naturalnie rację. Film bowiem opowiada o sześciu dniach pewnego małżeństwa, które przygotowuje się do obchodów 45. rocznicy ślubu. Na początku jednak przychodzi list, który mówi, że w wysokich Alpach znaleziono ciało poprzedniej ukochanej mężczyzny. Zginęła ona ponad 50 lat temu.

I ten list właśnie uruchamia całą sferę podejrzeń żony. Wielu rzeczy w tym filmie nie ma. I właśnie one przyszły do głowy gorzowskim widzom, którzy rozmawiali ze sobą oraz z Tomaszem Raczkiem.

- To było fantastyczne spotkanie. Bardzo sobie cenię takie wieczory, a pan Raczek jest moim ulubionym krytykiem – mówiła po spotkaniu jedna z gorzowskich fanek kina. Zadowolony ze spotkania był także Tomasz Raczek. – Gdyby reżyser był tu z nami na tym spotkaniu, byłby zadowolony z tak ożywionej dyskusji – mówił.

Helios postarał się dodatkowo o niespodzianki. Każdy widz dostał pakiet niespodziankę z czterema filmami, mógł się poczęstować kawą, herbatą oraz ciastem. No i oczywiście mógł kupić książkę Tomasza Raczka „Kinopassana. Sztuka oglądania filmów”, CD z muzyką filmową w jego wyborze oraz zyskać autograf. No i okazało się, że krytyk każdemu poświęcił chwilkę, wpisał dedykację, stanął do zdjęcia.

- No po prostu więcej takich spotkań z takimi fantastycznymi ludźmi – mówili gorzowianie.

Roch

Fot. Kino Helios