Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Nie poszła do przedszkola, ugotowała kurczaka

2021-12-03, Kultura

Znana polska aktorka wydała swoją pierwszą autorską książkę.

Joanna Brodzik w trakcie składania dedykacji gorzowskim Czytelnikom
Joanna Brodzik w trakcie składania dedykacji gorzowskim Czytelnikom Fot. Dorota Waldmann

Lubuszanka Joanna Brodzik gościła w Gorzowie. Aktorka przyjechała spotkać się ze swoimi fanami z północnej części województwa lubuskiego, aby zaprezentować im swoje pierwsze dzieło literackie.

Joanna Brodzik urodziła się 11 stycznia 1973 roku w Krośnie Odrzańskim. Do szkoły podstawowej uczęszczała w Lubsku, natomiast w Zielonej Górze ukończyła Liceum Ogólnokształcące. Jest absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie i Ambasadorką Województwa Lubuskiego.

Ma na swoim koncie wiele odegranych ról, ale widzowie najbardziej utożsamiają ją z trzema serialami, w których grała pierwszoplanowe postacie - „Kasia i Tomek”, „Magda M” oraz „Dom nad Rozlewiskiem”.

- Moja rzeczywistość dzieli się na trzy kategorie i po tym rozpoznaje z kim mam do czynienia - powiedziała podczas spotkania w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta Joanna Brodzik. - Mam team Kasi, team Magdy i team Małgosi – dodała.

Oprócz aktorstwa wielką pasją Joanny Brodzik jest gotowanie. Kilka lat temu prowadziła nawet w telewizji program kulinarny „Brodzik od kuchni”, w którym dzieliła się z widzami bogactwem polskiej kuchni.

Teraz przyszedł czas na zupełnie nowe doświadczenie, jakim było napisanie książki „Umami. Opowieści i przepisy”. Publikacja zawiera kulinarne opowieści, przepisy na pyszne dania oraz wiele praktycznych wskazówek pomocnych w kuchni. Dowiedzieć się z niej można również jak nie marnować żywności i czym zastąpić cukier.

- „Umami” to po części podróż sentymentalna. Lubsko to miejsce, w którym czułam się bezpiecznie. Kiedy książka powstawała i nabierała coraz realniejszego kształtu doszłam do wniosku, że skoro dla mnie jest to bezpieczna przestrzeń to jestem chyba gotowa, żeby się tą przestrzenią podzielić i zaprosić do tego naszego malutkiego stołu w jeszcze mniejszej kuchni innych ludzi. To jest właśnie to, czym jest ta książka dla mnie – zaproszeniem do wspólnego stołu, ale nie takiego z wykrochmalonym obrusem, tylko takiego, przy którym można się oprzeć łokciami na ceratowym obrusie i powiedzieć sobie nawzajem coś dobrego, ważnego, wzruszającego – podkreśliła.

Pasję do gotowania Joanna Brodzik odkryła w sobie jako mała dziewczyna w wieku 5 lat, kiedy po raz pierwszy gotowała… kurczaka.

- Mojej babci wysiadały korzonki, co odziedziczyłam po niej, bo właśnie dziś zaliczyłam kolejny zastrzyk po drodze do was – kontynuowała aktorka. - Wówczas, kiedy wysiadały jej te korzonki na wersalce, która miała drewniane ranty układała deskę do prasowania, kładła się na niej i leżała czekając aż korzonki puszczą. Babcia zdecydowała, że mimo tego, że jest unieruchomiona trzeba wykonać obiad. Nie poszłam wtedy do przedszkola. Babcia powiedziała, żebym przyniosła kurczaka z kuchni. Wyciągnęłam go z lodówki, był prawie taki, jak ja. Pamiętam to bardzo dokładnie, myślałam sobie „dam radę, tyle razy kąpałam lalki”. Jak zobaczyłam w okienku prodiża, jak ten kurczak się zmienia, to był moment, w którym zakochałam się w gotowaniu, w tym magicznym procesie, w którym z czegoś zimnego, martwego potrafię własnymi rękoma sprawić, że te składniki połączone ze sobą zamieniły się w coś co pachnie i tak smakuje – kontynuowała.

Tytuł książki jest dość nietypowy i dla wielu osób może być niezrozumiały, ale ma on swoją historię oraz znaczenie.

- Jest to słowo pochodzącego z języka japońskiego – wyjaśnia i tłumaczy dalej. - Japoński chemik badając glony i próbując wyseparować naturalny kwas glutaminowy uznał, że to co odczuwa człowiek smakując kwasu glutaminowego to jest właśnie smak umami, czyli wyjątkowość, smaczność, po polsku opisywana też jako mięsność, rosołowość, a ja przetłumaczyłam to na swój własny użytek, jako smaczliwość. Umami w 2000 roku został uznany za oficjalny piąty smak po słodkim, słonym, kwaśnym i gorzkim. Smak rozpoznawalny dla człowieka, którego nikt nie jest w stanie jednoznacznie określić, a wszyscy wiedzą o co chodzi. W języku polskim słowo umami jest tożsame ze związkiem frazeologicznym „jak u mamy” i to jest najlepsze tłumaczenie tego słowa – podkreśliła.

- Dla mnie jest to ta kwintesencja pełni odczuwania radości z możliwości dzielenia się posiłkiem, bo to nie jest tylko o jedzeniu, ale także o bliskości, obecności i wzajemnym obdarowywaniu siebie miłością w postaci posiłków – dodała.

Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Tradycyjnie w polskich domach na wigilijnym stole pojawi się 12 potraw. Jak będzie wyglądał świąteczny stół w domu aktorki?

- Nie ma obrusu. Jest siano, które leży tak, żeby można było je dotknąć i powąchać. Na stole na pewno znajdzie się opłatek i chleb do podzielenia się, gdyby ktoś chciał. To chodzi o gest, żeby tym chlebem powszednim się podzielić. Będą śledzie z czerwonym pieprzem i kolendrom, kapusta z grzybami. Najbardziej kocham, jak jest z samymi prawdziwkami, bo wtedy zapach jest nie do podrobienia. Barszcz, który sama kiszę. Kiszę selera, buraka, czosnek razem i dzięki temu barszcz ma takie bogactwo kiszonkowe. Robię karpia z dużą ilością cebuli. Zapewne będą uszka do barszczu i pieczona ryba. Jeżeli chodzi o słodkie to na pewno będzie makowiec, piernik i keks – zakończyła Joanna Brodzik.

„Umami. Opowieści i przepisy” liczy niespełna 300 stron, na których widnieją barwne fotografie dań, produktów, przypraw, warzyw, czy owoców. Autorka w książce podzieliła się z czytelnikami wyśmienitymi przepisami, m.in. na rosół ratunkowy (dobry na wszystko), bigos, kurczaka z 40 ząbkami czosnku, czy wszechplacka dla początkujących i zapracowanych.

Różnorodna gama produktów, z których przygotowane są dania opisane w książce sprawią, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. „Umami. Opowieści i przepisy” zaspokoją podniebienie najbardziej wyrafinowanych smakoszy.

Dorota Waldmann

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x