2022-04-01, Kultura
Warszawskie gwiazdy u Osterwy, śmiech dla dorosłych i dzieci w Filharmonii. Tym razem weekend upłynie w nastroju dość żartobliwym.
Pierwszy weekend kwietnia oszałamia wydarzeniami. Będzie więc sporo muzyki, trochę teatru, na pewno sporo zabawy. My tradycyjnie podpowiadamy, gdzie i co się dzieje.
10.00, Teatr Osterwy. Juliusz Słowacki Balladyna. Opowieść o miłości, zdradzie, żądzy władzy i co z tego wynika. Słynny dramat tym razem w innym kostiumie.
19.00, Filharmonia Gorzowska. Klasyka (nie) na żarty – koncert symfoniczny. Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej, Jan Jakub Bokun – klarnet, Jan Tomasz Adamus – dyrygent. Na afiszu Wolfgang Amadeusz Mozart Muzyczny żart KV 522 oraz Koncert klarnetowy A-dur KV 622. W drugiej część Joseph Haydn Symfonia nr 94 G-dur „Niespodzianka”. Tak o koncercie pisze organizator: Humor i dowcip w muzyce poważnej? Dlaczego nie?! Kompozytorzy wielokrotnie i na różne sposoby dawali okazję do głośnego śmiechu – od żartów praktycznych i nader czytelnych, przez rozmaite parodie, aż po humor bardziej wyrafinowany, którego odczytanie wymagało już znajomości tematu. O poczuciu humoru Mozarta przekonywać nikogo nie trzeba. My przypomnimy jego Muzyczny żart. Ta nazwana przez Alfreda Einsteina „satyrą na komponujących partaczy” kompozycja daje się we znaki całej orkiestrze. W partyturze aż roi się od celowo fatalnych rozwiązań muzycznych i kompozytorskich, spomiędzy których spogląda na nas szelmowsko roześmiana twarz geniusza z Wiednia. Zdecydowanie inne oblicze kompozytora znajdziemy w Koncercie klarnetowym A-dur KV 622 (1791). Mozart napisał go krótko przed śmiercią dla swojego przyjaciela, wytrawnego klarnecisty – Antona Stadlera. Ten wysublimowany utwór, przepełniony pięknymi, płynnymi frazami, pełen jest zadumy i stoickiej, filozoficznej niemal mądrości. Uśmiech ponownie wywoła u nas Haydn, którego humor jest niemal tak sławny jak on sam. Klasyk uwielbiał bawić się formą, instrumentacją, harmonią i rytmem, zaskakując raz po raz swoich słuchaczy, jak choćby w słynnej Symfonii „Niespodziance”.
20.00, CKN Centrala, ul. Spichrzowa. Schröttersburg / Witchrite / Back to Skull. Post punk, cold wave, kraut rock, noise rock, thrash metal, death metal, crust punk, hardcore punk.
19.00, Teatr Osterwy. Juliusz Słowacki Balladyna
19.30, Klub Łazienki, ul. Łazienki. Nine Berries. Z miłości do muzyki i siebie nawzajem powstał duet gitarowo-wokalny Nine Berries. Nina pisze. Gęsto zapisane kartki wypełzają z każdej domowej szuflady. Część z nich zamienia się w piosenki. Dariusz odkurzył dawno nieużywaną gitarę i z potrzeby serca zaczął grać. Gra po to, żeby Nina mogła śpiewać. A, że Nina musi śpiewać, Dariusz musi grać.
12.00, Filharmonia Gorzowska. Koncert familijny – Do góry nogami. Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej, Łukasz Meyger – dyrygent, Aleksander Lasek – perkusja, Bartosz Bandura – detektyw Klops, ruch sceniczny, narrator, Natalia Makuch – prowadzenie. Anna Maria Huszcza, sł. Małgorzata Szwajlik: Detektyw Klops i tajemnica znikających zabawek Anna Maria Huszcza: Galimatias na orkiestrę i przypadkowych solistów; Kamil Kosecki: Iluzje na orkiestrę symfoniczną. W tym koncercie szykuje się spore zamieszanie. Wszystko przez primaaprilisowe psikusy, które zakradły się do filharmonii, by zaprezentować swoje możliwości naszej publiczności prosto ze sceny. Jeśli więc ktoś liczy na poważny koncert z poważną muzyką – zapraszamy innym razem. Zaczniemy od zagadki kryminalnej, tajemniczego zniknięcia zabawek małego Kazia i brawurowej akcji detektywa Klopsa. Dalej zrobi się jeszcze bardziej sensacyjnie – kiedy na scenie zapanuje wielki galimatias, orkiestra się zbuntuje, a muzycy zaczną wydawać nie całkiem normalne dźwięki... Co jeszcze wydarzy się na tym koncercie? Tego sami nie wiemy. Jedno jest pewne – wszystko stanie na głowie! I to mówimy całkiem poważnie
16.00, 18.30, Teatr Osterwy. Ludzie inteligentni. Na scenie Iza Kuna/Maria Seweryn; Magdalena Stużyńska/Paulina Holtz; Mariusz Witkowski/Szymon Bobrowski; Rafał Królikowski/Adam Krawczuk; Olaf Lubaszenko/Bartłomiej Topa/Piotr Borowski. To spektakl o tym, że nie ma nudnych związków – są tylko mało kreatywni partnerzy. A kto kocha, ten błądzi… Faza dojrzałej harmonii nie zadowala ludzi inteligentnych. Dlatego gdy tylko w ich relacjach zaczyna panować spokój, bohaterowie komedii szukają sposobu na zmianę sytuacji. David podejmuje decyzję o rozstaniu ze swoją długoletnią partnerką Chloe. Brak sprzeciwu z jej strony zupełnie go zaskakuje. Ich przyjaciele oraz ich partnerki mnożą teorie i domysły. Może ona go zdradza – sugerują kumple. Może oni wszyscy zdradzają – zastanawiają się w trakcie babskich wieczorów przyjaciółki. Trzy pary prowadzą rodzaj gry i, jak w reakcji łańcuchowej, kryzys jednego związku wywołuje kolejny. Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus... A nas jak zwykle będą śmieszyć do łez nieudolne próby odkrywania tych obcych sobie planet.
Ten dość bogaty afisz uzupełniają propozycje kin Helios, Cinema 3D oraz 60 Krzeseł. Zawsze też można się wybrać do galerii w Książnicy Wojewódzkiej oraz do Małej GTF. No i nie można zapomnieć o Muzeum – zwłaszcza Spichlerzu, gdzie pokazane są plakaty Andrzeja Pągowskiego.
Roch
Biblioteki coraz częściej pełnią rolę lokalnego centrum kulturalnego i edukacyjnego, gdzie mieszkańcy mogą nie tylko wypożyczyć książki, ale przede wszystkim mają szansę omawiać ważne dla nich kwestie społeczne czy środowiskowe.