Trzeba promować nowości, bo tyle ich jest

2023-01-25, Kultura

Biografie i autobiografie na jednym stoliku, nowości z dziedziny non fiction na drugim, na kolejnym chodliwe kryminały. Książnica w różny sposób zachęca do czytania.

- Mamy tyle nowości, że trzeba je prezentować i w taki sposób – mówią bibliotekarze, gdy czytelnicy pytają o co chodzi z tymi wyłożonymi książkami.

Bo jak się wejdzie do czytelni głównej w gmachu przy ul. Sikorskiego, to do stolika z nowościami ukraińskim, do których zdążyli się przyzwyczaić bywalcy, dołączają nowe. Przed świętami taką specjalną promocję miały książki związane z tematyką Bożego Narodzenia. Obecnie na kilku różnych wyłożono różne nowości. Można sobie poprzebierać w biografiach. Tu wprawne oko złowi natychmiast książkę – rarytas czyli biografię, a właściwie wywiad rzekę z Polą Raksą, jedną z najciekawszych i najbardziej tajemniczych polskich aktorek, która szybko zniknęła z ekranu, ale w świecie filmu jest stale obecna. To o niej śpiewa w Autobiografii Grzegorz Markowski z Perfectu – Za jej Poli Raksy twarz….

CZYTAJ TEŻ: Wielkie pieniądze dla Gorzowa

To tam można znaleźć biografię Anny Przybylskiej, aktorki, którą pokonała straszliwa choroba, ale o której fani nie chcą i nie potrafią zapomnieć. Tam też opowieść o Nikoli Tesli oraz innych ciekawych postaciach kultury i nauki. Na kolejnym stoliku literatura faktu – zresztą coraz częściej wybierana przez czytelników. No i w końcu prezentacja kryminałów, które też są w nieustannej modzie czytelniczej.

Podobnie jest w wypożyczalni książek naukowych oraz w wypożyczalni dla dzieci. Tam także bibliotekarze przygotowali prezentację nowości. – Niekiedy takie pokazanie powoduje, że czytelnicy sięgają po tytuły, do których na półkach by nie dotarli – mówią bibliotekarze.

Sami czytelnicy chwalą pomysły z inną prezentacją, co nie znaczy, że uciekają od półek.

roch