wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Dwie wystawy strojów ludowych można było oglądać w Gorzowie, a ich dopełnieniem był niedawny wykład w muzeum dr Mirosława Pecucha „Zbiory etnograficzne Muzeum Lubuskiego jako odzwierciedlenie specyfiki kulturowej i zróżnicowania etnograficznego regionu”. W ten sposób mamy swoistą inwazję folkloru, głównie w formie strojów ludowych.

Odrzuciła współpracę z najsłynniejszym teatrem operowym świata – mediolańską La Scalą. Jej głosem śpiewał kastrat Farinelli. W piątkowy wieczór Ewa Małas-Godlewska zaśpiewa dla gorzowskiej publiczności.

Baśnie w teatrze oraz na ekranie kinowym, dyskusje o lekturach oraz inne atrakcje złożą się na drugi grudniowy weekend. Będzie też trochę muzyki w samym mieście oraz w niedalekim nad Odrą i Myślą.

W Galerii Kapitańskiej w Szczecinie (ul. Kapitańska 2) 4 grudnia otwarto wystawę prac Jerzego Gąsiorka pod tytułem „Radość z narodzin”.

W związku z obecnym stanem rozdziału środków budżetowych Gorzowa i  finansowania rozwoju kultury w mieście, tutejsze środowiska artystyczne proszą o udostępnianie i podpisywanie niniejszej petycji.

Dwie wystawy prezentujące między innymi kulturę ludową, koncert artystów z Poznania i kilka innych wydarzeń złożą się na pierwszy grudniowy weekend.

27 listopada w Miejskim Centrum Kultury o godz. 19.30 po raz kolejny gościć będziemy zespół "Czerwie". Grupa "Czerwie" świetnie porusza się w różnych obszarach sztuki, tworząc muzykę do spektakli teatralnych i filmów. Tym razem będzie można obejrzeć pokaz filmu niemego z 1918 r. – „Charlie żołnierzem”, w roli głównej Charlie Chaplin z muzyką na żywo w wykonaniu zespołu „Czerwie”.

Janusz Olejniczak, wybitny polski pianista będzie gościem piątkowego koncertu w Filharmonii Gorzowskiej. Zagra dwie przepiękne kompozycje. Biletów została ledwie garsteczka.

Klasyka, jazz, muzyka z Broadwayu – tego będzie można posłuchać podczas nadchodzącego weekendu. A tym, co niekonieczne za muzyką przepadają pozostanie teatr lub inne rozrywki.

Na afiszu dwa wielkie nazwiska i jeden już pretendujący do wielkości. Orkiestra maksymalnie skoncentrowana, dyrygent także. Wybitny solista. Efekt – wzruszenia i to jakie…