Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

To było duże wydarzenie - jeszcze o koncercie Ireny Santor

2014-06-30, Kultura

W wielkim stylu Filharmonia gorzowska zakończyła bardzo efektowny sezon artystyczny 2013-2014. Gościem ostatniego koncertu była bowiem wielka dama polskiej piosenki – Irena Santor.

medium_news_header_7970.jpg
FOT. FILHARMONIA GORZOWSKA

 

W piątkowy wieczór amfiteatr w parku Siemiradzkiego wypełnił się niemal w całości. Widownię tworzyli głównie ludzie starsi, dla których gość specjalny, czyli pani Irena Santor jest gwiazdą ich młodości.

Koncert poprowadziła maestra Monika Wolińska. Zaczął się on od przepięknego, „Poranku” czyli pierwszej części suity „Peer Gynt” Edwarda Griega. A potem na scenę została zaproszona sama Irena Santor. Szarmancko wprowadził artystkę prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak.

No i popłynęły wielkie przeboje, ale i nieco mniej znane piosenki śpiewane przez artystkę w trakcie jej długiej kariery.

I jeśli ktoś nie wiedział, że Irena Santor w tym roku kończy 80 lat, to patrząc na nią na scenie gorzowskiego amfiteatru zupełnie by w to nie uwierzył.

Czar zachowania, urok bycie na scenie, fantastyczne dialogi z publicznością powodowały, że trudno uwierzyć w wiek pani Ireny Santor. Jednak prawdziwym probierzem artyzmu były jej piosenki, sposób śpiewania. Los sprawił, że Irena Santor zachowała swój fantastyczny głos, znakomicie osiągała wymagające górne dźwięki. To był wielki artyzm wykonania i za to brawa się na stojąco należały, zresztą i takowe były.

Osobne słowa uznania należą się autorce pomysłu takiego zakończenia sezonu. To Monika Wolińska wymyśliła taki koncert i kolejny raz w tym sezonie trafiła w dziesiątkę. Koncert pani Ireny Santor był bowiem wielkim prezentem dla starszych mieszkańców miasta, o których rzadko kto i rzadko kiedy pamięta. To oni słuchali swojej gwiazdy z łezką wzruszenia w oczach i to oni wdzięczni byli za zaproszenie właśnie pani Santor do gorzowskiego amfiteatru.

Teraz melomanom pozostaje tylko czekać na kolejny, drugi już autorski sezon Moniki Wolińskiej w FG.

roch

fot. Filharmonia Gorzowska

0.01.-SANTOR.JPG
1.02.-SANTOR.JPG
2.03.-SANTOR.JPG
3.04.SANTOR.JPG
0
0123

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x