wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Rzadko się zdarza, aby muzyków występujących na scenie łączyły aż tak silne i różne więzy. Na scenie Filharmonii Gorzowskiej w ostatnim koncercie kameralnym tego sezonu wystąpią bowiem Krzysztof i Jakub Jakowiczowie.

Oto program Nocnego szlaku kulturalnego, który wydarzy się z 13 na 14 czerwca w Gorzowie Wielkopolskim. Przez cały piątkowy wieczór, noc i sobotnie godziny poranne, mocno poranne warto dodać, będzie się tyle działo, że trzeba sobie starannie opracować szlak, bo wszystkiego zwyczajnie się nie da.

Nikt raczej się nie spodziewał, co się może wydarzyć w sobotni, gorący wieczór w Jazz Clubie Pod Filarami i to za sprawą dwóch znakomitych muzyków Filharmonii Gorzowskiej, którzy zaprosili dwóch przyjaciół, też klarnecistów. 

Tak można określić piątkowy koncert w Filharmonii Gorzowskiej, gdzie na równi zagrali wybitni polscy instrumentaliści z zaledwie trzyletnią orkiestrą FG. A wszystko za sprawą dyrygenta – maestry Moniki Wolińskiej.

Kompozycje dwóch genialnych niemieckich kompozytorów dobry romantyzmu zagra dwóch wybitnych polskich instrumentalistów. Towarzyszyć im będzie Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej pod kierunkiem Moniki Wolińskiej.

Był absolwentem drugiego rocznika gorzowskiego Liceum Plastycznego (2000 rok). 

Tym razem majowo-czerwcowy weekend upłynie pod znakiem muzyki. Bo będzie można posłuchać klasyki i jazzu w Filharmonii Gorzowskiej, można się będzie też wybrać do amfiteatru na kabaret lub na rockowy koncert. Zawsze też na wycieczkę zapraszają gorzowskie kluby.

W niedzielę 1 czerwca, o godzinie 19:30 w klubie MIXcoolTURA przy ul. Spichrzowej 1, odbędzie się koncert projektu muzycznego: veNN circles Schabenbeck. Jest to mieszanka elektroakustycznej muzyki improwizowanej z pogranicza EIA i eksperymentalnego free improvisation. Projekt Gerarda Lebika i Piotra Damasiewicza powstał w Galerii Zamek w 2012 i działa w kooperacjach z innymi artystami tworząc mutual ëstë group.

W piątkowy wieczór zakończył się II Festiwal Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara Inspiracje. I to było niezwykłe wydarzenie.

To był kompletnie inny wieczór w jazzowej piwnicy. Bo tym razem jazz został fantastycznie przemieszany z folkiem, ale i rockiem. No i w Jazz Clubie Pod Filarami zagrali rewelacyjni maniacy, czyli Jig Reel Maniacs.