Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Kornela, Lizy, Stanisława , 8 maja 2024

Weekendowy rozkład jazdy

2013-07-10, Kultura

Teatr, malarstwo, wycieczka, no i kino oczywiście mają do wyboru ci, co spędzają lato w mieście.

medium_news_header_4288.jpg

Stanisław Mazuś ze strony  http://www.mazus.wpw.pl/

Afisz, może ubogi, ale jednak mimo wszystko interesujący jest. Po zakończeniu dużych imprez wydaje się, że teraz czas na kanikułę, odpoczynek. Otóż nic mylnego. W Gorzowie jednak trochę się dzieje i być  może warto zaplanować sobie wyjście gdziekolwiek.

Coś dla dzieci

Może nie tylko dla dzieci. Bo w Teatrze Osterwy w piątek o 12.00 na Scenie Letniej spektakl „Bajka o królu elegancie”. To swobodna trawestacja baśni Hansa Christiana Andersena „Nowe szaty cesarza”. Opowieść o tym, jak pewien władca uwierzył tylko sobie, a dwór go słuchał. No i wyszło to, co powinno wyjść. Król był nagi. W Gorzowie król szczęściem będzie w bieliźnie. Osobną sprawą jest ilustracja muzyczna. Będzie można posłuchać dworskich nutek, choćby za sprawą tańca gawot – kiedyś na balach – taniec na uspokojenie krwi, dziś – wgląd w dawne czasy.

Malarstwo i teatr

W sobotę o 17.00 w Miejskim Ośrodku Sztuki wernisaż Stanisława Mazusia, czyli odkrywanie piękna. Piękna w klasycznym, przywiązanym do dawnych wzorów, malarstwie. Dziś współcześni krytycy, czy też twórcy lub animatorzy sztuki mówią, demode. Demode bo dobra klasyczna szkoła? Bo tradycyjny, znaczy bardzo pracowity warsztat? Bo tradycyjne tematy? Bo tradycyjne, znaczy rzetelne podejście do sztuki?  Otóż Stanisław Mazuś jest takim przedstawicielem w malarstwie, że robi to, co lubi najbardziej, czyli maluje, jak chce, sam wybiera techniki i tematy. I krytycy trochę się boją mówić, że to demode. Bo broni się artysta z wszystkim, co się z tą sztuką wiąże. Do Gorzowa artystę zaprosił Gustaw Nawrocki, kurator Galerii BWA w MOS i dzięki mu za to. Zresztą Stanisław Mazuś lubi u nas bywać, znaczy w gorzowskiej ziemi i za każdym razem coś ciekawego pokazuje.

Nieco później, bo o 20.30 na Scenie Letniej w Teatrze Osterwy zagości trio Michała Wróblewskiego w składzie: lider na klawiszach, Marcin Jadach na kontrabasie i Krzysztof Gradziuk na bębnach (ten znany choćby z Trio RGG). I będzie fajna jazzowa jazda.

Też jazz, ale i wycieczka

Weekend wszakże nie kończy się na sobocie. W niedzielę zaczynamy od możliwości pójścia na wycieczkę z Naszą Chatą wokół Azylu Małgosi i Roberta Rossowskich, kawałeczek za Mironicami. Nikt nie wie, gdzie turyści się tym razem udadzą. Bardzo możliwe, że pobłądzą i będzie dziwnie. Start o 9.00 przy pomniku Adama Mickiewicza o 9.00 (zapisać się trzeba – kontakt na stronie internetowej Naszej Chaty).

A tych, co nie lubią się plątać po lasach i bezdrożach, może skusi koncert w Teatrze Osterwy. Na Scenie Letniej zagra Tea Time Boogie. To przede wszystkim Irek Budny na bębnach, Krzysztof Baranowski na klawiszach i Paweł Grzesiuk na basowej gitarze. A wokalem zaczaruje Krzysztof Niewierowski. I popłyną ragtimy i inne standardy. Wielkich – bo Joe Cockera, Satchmo, Raya Charlesa i innych spod znaku jazzu, green grassu i podobnych nutek. Początek o 20.30, zresztą jak zawsze w przypadku Sceny Letniej.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x