2012-12-04, Dom i ogród
Na Starym Rynku, nieopodal katedry pojawiła się już ogromna choinka. Jasny to znak to, że zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi najpiękniejsze polskie klimaty, jakich nigdzie w świecie nie znajdziecie… Każdy to przecież wie.
W sklepach i marketach z krzewami i drzewkami także pojawiły się w sprzedaży choinki. Żywe w donicach i świeżo ścięte na plantacjach. Od wyboru do koloru. O wyższości żywej choinki nad sztuczną, choćby najpiękniejszą, nie będziemy tu rozprawiać, bo to rzecz oczywista, choć nie każdy z różnych powodów może sobie na nią pozwolić. Jaką choinkę jednak wybrać – świerkową, z jodły a może daglezji? Jak też później ją traktować, by przedwcześnie nie zrzucała igliwia i przetrzymała w dobrym stanie przynajmniej do święta Trzech Króli, jak nakazuje tradycja? Rozmawiamy o tym z doświadczonym ogrodnikiem, Tadeuszem Pintalem, z gorzowskiego Centrum Ogrodniczego Plant Garden.
- Jakie gatunki drzew najlepiej nadają się na choinkę?
- W tradycji polskiej na choinkę przeznacza się, oczywiście, drzewo iglaste z gatunków : świerk, jodła, daglezja i sosna, która jednak wykorzystujemy coraz rzadziej, a szkoda to piękna choinka. Dominują jednak świerki i jodły, które występują w wielu odmianach – są m.in. koreańskie, kalifornijskie, kaukaskie i szereg innych. Świerk pospolity zielony, nasz polski, charakteryzuje się intensywnym zapachem. Jodły nie maja tego zapachu, choć kaukaska po wniesieniu do domu i ograniu wydziela olejki eteryczne. Za to jodła jest trwalsza, nie gubi praktycznie igieł i może stać bardzo długo, przy właściwej pielęgnacji.
- Jaka powinna być ta pielęgnacja drzewka ściętego i przeniesionego do domu, aby jak najdłużej cieszyło nasze zmysły?
- Najważniejsze przy choince, po wniesieniu do domu, jest zapewnienie jej dostępu do wody. Świeża choinka wręcz żłopie wodę, przeciętne drzewko w ciągu pierwszej doby potrafi wypić około litra wody. Później tej wody potrzebuje coraz, ale w stojaku stale powinna być. Ponadto choinka nie powinna stać za blisko źródła ciepła.
- Jakie choinki najlepiej kupować w donicach?
- W tym przypadku, przy zakupie drzewka, radzę zwrócić uwagę przede wszystkim na to czy nie mają zbyt małych pojemników z ziemia. Często bowiem bywa tak, że w pięciolitrowym pojemniku mamy dwumetrowe drzewko, co jest tragicznym nieporozumieniem, gdyż nie ma wykształconego systemu korzeniowego. To tak jakby świeżo ścięte wsadzono do wiadra z piaskiem. Dwumetrowe drzewko powinno mieć pojemnik 25-litrowy.
- Czy choinki w donicach wymagają innego traktowania?
- Choinki w donicach po przyniesieniu do domu także należy intensywnie podlać. Później można już na spokojnie uzupełniać wilgoć. Ważne jest, aby nasze drzewko nie dostało przyrostów, bo pójdzie na zmarnowanie. Dlatego należy je trzymać w temperaturze do 23 stopni, z dala od grzejników i przez czas nie dłuższy niż trzy tygodnie. Przy odpowiedniej pielęgnacji i stopniowej aklimatyzacji, czyli powolnym wynoszeniu na balkon lub taras, można będzie później z powodzeniem posadzić w ogrodzie lub na działce.
Same drzewko to jeszcze nie wszystko. Potrzebne są jeszcze bombki, świecidełka, mikołaje i różne inne ozdoby choinkowe, których wybór z roku na rok jest coraz większy. Każdy więc może coś znaleźć nie tylko na swoja choinkę, ale i też pod choinkę, czyli prezenty. A do tego, także już od lat obowiązkowa, tzw. gwiazda betlejemska. Te święta muszą być przecież najpiękniejsze…
Wszystkie prezentowane tu zdjęcia wykonane zostały w markecie ŻELAZNY.
kaja