Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2025

Pozostała na swoim miejscu katedra, urząd i Kaczorek

2014-02-02, Prosto z miasta

Wśród wielu obchodzonych w mieście rocznic jedna uszła jakoś uwagi.

medium_news_header_6345.jpg

Szkoda, bo dotyczy ona magicznego miejsca nawet dla tych gorzowian, którzy z wiekiem stali się śmiertelnie poważni i uważają, że wyrzucili z siebie resztki dzieciństwa.

Kaczorek to jedyny sklep w centrum miasta, który pamiętają wszystkie pokolenia gorzowian. Aż trudno uwierzyć, że trwa już w tym miejscu od 65 lat i nie zmienił branży. Indagowana przez ze mnie pani w średnim wieku nie chciała podać nazwiska, ale trafnie zauważyła, że w centrum miasta w tym samym miejscu jest jedynie katedra, urząd i Kaczorek. W tym sklepie kupowano jej zabawki, później ona kupowała dzieciom a teraz szuka czegoś dla wnuka.

- Mam tyle samo lat co sklep. Dziadek założył go w roku moich urodzin- wspomina właściciel Piotr Jakubowski.  Opowiada również o tym jak miło czasem być właścicielem takiego królestwa zabawek, szczególnie gdy przychodzą klienci, którzy wspominają jak dziesiątki lat temu stali z nosami przyklejonymi do szyby wystawowej kontemplując obiekty pożądania. Bywa, że przyjeżdżają dorosłe panie, które wiele lat temu wyemigrowały za granice. Podczas nostalgicznej podróży wspomnień do nadwarciańskiego grodu, żelaznym punktem jest Kaczorek. Często ich zagraniczni mężowie muszą wysłuchać opowieści o pierwszych komuniach, świętach i wszystkim co było związane z tym sklepem.

Produkowane przez ówczesne rzemiosło zabawki urastają w opowieściach do cudownej postaci. Gdy przed laty państwowy handel miał nie wiele do zaoferowania w Kaczorku było to co na wymarzonym  Zachodzie. Niewielu zwracało uwagę na nieco gorsze wykonanie i materiały. Ważne było to, że cuda widziane u obcokrajowców można było sobie kupić za niewielkie pieniądze. Modele samochodów, kaczory Donaldy, myszki Miki, kulki na sznureczkach zwane tiki – tiki, kostki Rubika i wszystko co wówczas było ,,na fali’’. Centrum miasta było pełne ludzi, a przy witrynie sklepu z zabawkami zawsze stała grupka dzieci.

- Dziś funkcja centrum się zmieniła, jest zupełnie inaczej. Kiedyś w centrum załatwiało się sprawy. Obecnie króluje internet. Wielkie galerie zabrały klientów małym sklepom.  Jest jednak dużo ludzi, którzy sobie cenią to, że przyjdą do sklepu. Może mnie odwiedzić? – zastanawia się właściciel. -  Zwykle ten kto przychodził tutaj jako dziecko dzisiaj przychodzi dalej tyle, że z dzieckiem, wnuczkiem lub nawet prawnuczkiem. Jest bardzo sympatycznie. Mnie jest dobrze i tym ludziom jest dobrze – dodaje.

Rocznica Kaczorka skłania do wspomnień i refleksji. W czasach  realnego socjalizmu prywatni przedsiębiorcy byli niepożądani. Musieli przedzierać się przez gąszcz przepisów, bać się służb skarbowych bezlitośnie szafujących tzw. domiarami . Tymczasem centrum było pełne małych sklepików współpracujących z setkami niewielkich producentów. Prywatne sklepy i zakładziki utrzymywały armię ludzi. Tworzyły zarówno podaż, jak i popyt  w siermiężnej gospodarce. Wprowadzony po 1990 kapitalizm po kilku latach zniszczył to wszystko. Dziś w centrum Gorzowa oprócz banków, aptek i lombardów zostało zaledwie kilka sklepów. Podobno taka jest światowa tendencja. Wystarczy jednak przejechać zachodnią granicę, aby znaleźć się na ulicach pełnych sklepików z książkami, zabawkami, biżuterią, kosmetykami  i przeróżnym asortymentem.  U nas chyba coś poszło nie tak. Dobrze, że mamy jeszcze Kaczorka. 

- Historia  tego sklepu mi pomaga. Przykro, że centrum tak wygląda. Stało się takie szare. Na chodnikach nie ma młodzieży, czasami przemknie emeryt z siateczką. Czy to jest nasza wina?  Moim zdaniem dużo winy ponoszą zarządzający. Cieszę się, że robię to co lubię i jakoś z tego żyję a nie jest łatwo – mówi z łezką w oku pan Piotr.

Ryszard Romanowski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x