2014-02-07, Prosto z miasta
- Jestem na feriach w Słowiance po raz czwarty i zawsze mi się tu podoba – mówi z dumą 10-letnia Julia, uczennica gorzowskiej SP nr 15.
Julia na Słowiankę będzie chodziła do piątku i trochę żałuje, że tym razem rodzice wykupili jej pobyt w kompleksie jedynie na tydzień, ale… - Zostałabym dłużej, lecz w weekend jadę z rodzicami w góry – zaraz tłumaczy i podkreśla, że uwielbia jeździć na łyżwach oraz pływać, dlatego ta forma spędzania czasu podczas ferii jest dla niej optymalna. Podobnie jak dla młodszego o trzy lata Jędrzeja, ucznia SP nr 13 w Gorzowie. On jest po raz pierwszy.
– Mama gdzieś dowiedziała się o takiej formie spędzania czasu i zapytała się, czy chciałbym pochodzić. Pokiwałem głową i cieszę się, gdyż mogę nauczyć się jeździć na łyżwach. Idzie mi dobrze – chwali się.
Prowadzący zajęcia z grupą uczącą się jeździć na łyżwach Janusz Wojtysiak mówi, że praca z małymi dziećmi jest przyjemna. – One chcą się szybko uczyć i często wystarczy pięć lekcji, żeby dobrze opanowały podstawową technikę i ślizgały się bez podpórki. Ale mamy też sporą grupę dzieciaków, które już umieją jako tako jeździć i dla nich prowadzimy zajęcia doskonalące – wyjaśnia.
Zajęcia w Słowiance odbywają się codziennie od poniedziałku do piątku przez sześć godzin. Plan jest napięty, gdyż każdego dnia uczestnicy ferii mają zajęcia plastyczne oraz oglądanie filmów w świetlicy, jazdę na łyżwach, zajęcia sportowo-rekreacyjne w klubie fitness oraz dwie godziny na basenie. Chwilę oddechu mogą złapać jedynie podczas przerwy obiadowej.
- Kiedy o godzinie 15.00 dzieci opuszczają nas każdorazowo są zmęczone, ale zadowolone i z utęsknieniem czekają na następny dzień – śmieje się Renata Wieczorek, szefowa działu marketingu w Słowiance. – Staramy się nasz program wzbogacać różnymi ciekawymi propozycjami. Przykładowo w środę mieliśmy naukę nurkowania, w przyszłym tygodniu będzie kręgielnia. Są zajęcia z pierwszej pomocy, taniec, turniej tenisa stołowego i wiele innych – wylicza.
Z roku na rok zainteresowanie udziałem w feriach organizowanych przez Słowiankę rośnie i aż żal, że warunki logistyczne uniemożliwiają zwiększenie ilości grup. – Jestem przekonana, że gdybyśmy mogli to zrobić o kolejne kilkanaście miejsc nie było problemów z ich obsadzeniem – dodaje Renata Wieczorek. Obecnie w feriach uczestniczy blisko 50 dzieci w wieku od 7 do 13 lat. W tym gronie są nie tylko mieszkańcy Gorzowa, ale także pobliskich miejscowości.
- Jestem z Deszczna, mam na imię Natalia, mam 8 lat i bardzo dobrze czuję się tutaj. Wcześniej nauczyłam się jeździć na łyżwach, tata nauczył mnie pływać, dlatego jestem w grupie doskonalącej umiejętności – pochwaliła się. Zadowolony jest również młodszy o rok Błażej z Janczewa, któremu rodzice wykupili pełny, dwutygodniowy turnus. - Najbardziej lubię basen. Szczególnie uwielbiam chlapanie i zjazdy w rurach – przyznał.
Instruktorzy pozwalają swojej młodzieży na chwilę szaleństwa, ale pod pełną kontrolą. Najważniejsze jest, żeby każdy uczestnik wyniósł sporo nauki z tych dwóch tygodni. Jak opowiada Krzysztof Nowak, instruktor nauki pływania oraz ratownik, praca z dziećmi jest przyjemna pod warunkiem, że na pierwszym spotkaniu zostaną omówione wszystkie istotne szczegóły.
- Do dzieciaków trzeba umieć podejść na partnerskich zasadach – mówi. – One muszą zrozumieć, iż priorytetem zawsze jest bezpieczeństwo. Jeżeli szybko to zrozumieją to współpraca układa się znakomicie. Dzieci szybko uczą się. Nawet te, które przychodzą tu, a nie umieją pływać, po dwóch tygodniach zajęć będą już radziły sobie w wodzie. Jedne lepiej, drugie może trochę gorzej. Ważne tylko, żeby nic nie robić na siłę. Ja preferuję naukę metodą zabawową – podkreśla.
Każdy, kto chciałby jeszcze włączyć się w atrakcje przygotowywane przez Słowiankę może skorzystać z innych form oferowanych przez gorzowski kompleks. Renata Wieczorek zachęca do całodniowych wizyt na basenie bez limitu czasu.
– W dni powszednie wystarczy kupić jeden bilet w cenie 15 złotych i bez patrzenia na zegarek można korzystać z naszych wodnych atrakcji. Promocja ta dotyczy też rodziców, dla których bilet jest droższy o pięć złotych, dlatego naprawdę warto z tego korzystać – zaprasza.
Robert Borowy
Za nami jedenasta edycja bardzo popularnej w Gorzowie akcji ekologicznej ,,Wymień Odpady na Kulturalne Wypady’’.