Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2025

Mali odkrywcy zawładnęli gorzowską uczelnią

2015-02-16, Prosto z miasta

W marcu ubiegłego roku rozpoczął działalność Ośrodek Edukacyjny „Czym skorupka za młodu”, który jest ogólnouczelnianą jednostką organizacyjną Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie.

medium_news_header_10351.jpg

Ideą utworzenia Ośrodka Edukacyjnego było stworzenie wielofunkcyjnego miejsca, w którym realizowane mogą być zajęcia edukacyjne w formie praktycznych działań, warsztatów i pokazów naukowych dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym (klasy 1-3). Nadrzędnym celem natomiast jest rozbudzanie zainteresowań poznawczych u uczniów naukami ścisłymi i przyrodniczymi z wykorzystaniem nauczania opartego na osobistym doświadczaniu, testowaniu i eksperymentowaniu przez dzieci w oparciu o zasady naukowe.

- Z inicjatywą powołania jednostki wyszła pani rektor prof. dr hab. Elżbieta Skorupska-Raczyńska, a pomysł ten przywiozła z Francji – przypomina Marta Wawrzyniak, dyrektor Ośrodka Edukacyjnego. – Naszym głównym założeniem jest propagowanie nauk ścisłych i przyrodniczych, gdyż wielu młodych ludzi ma problemy w tym zakresie, a to z kolei zniechęca ich do wybierania kierunków technicznych na studiach. W konsekwencji brakuje nam inżynierów i specjalistów – tłumaczy i zaraz dodaje, dlaczego już w wieku wczesnoszkolnym należy zachęcać dzieci do nauki przedmiotów ścisłych poprzez zabawę.

- Uczniowie w szkole podstawowej zapoznają się jedynie z edukacją przyrodniczą, bowiem takie przedmioty jak fizyka, chemia, biologia wprowadzone są dopiero w gimnazjum. Dlatego już na starcie edukacji ważne jest żeby zachęcać uczniów do nauk ścisłych. Stąd nasze hasło ,,czym skorupka za młodu…’’ i chęć przedstawienia im pozytywnych stron tych zagadnień. Uczniowie poprzez praktyczne działanie, oparte na dociekaniu badawczym, mogą odkrywać i poznawać otaczający ich świat. Spotkania edukacyjne w placówce dają szansę na doskonalenie uwagi, logicznego myślenia oraz wyciągania wniosków przez dzieci, na podstawie ich własnych doświadczeń i obserwacji - zaznacza.

Jednym z zadań współczesnej szkoły jest indywidualne podejście do potrzeb uczniów, odkrywanie ich możliwości, uzdolnień, talentów i pasji, dlatego też założenia Ośrodka w pełni uwzględniają, a wręcz korespondują z niniejszymi zadaniami. Ogólnym założeniem projektu jest organizowanie bezpłatnych zajęć edukacyjnych dla dzieci z województwa lubuskiego, rozbudzających ich pasje, umiejętne ich rozwijanie, a także wspieranie indywidualizacji procesu dydaktycznego w duchu podmiotowości, wyrażającej się w samodzielnym działaniu uczniów, opartym na dociekaniu naukowym.

Ośrodek Edukacyjny na razie oferuje dwa bloki tematyczne. Są one realizowane w ramach pracowni matematycznej i fizycznej. Planowane jest również otwarcie pracowni nauk przyrodniczych i z dziedzin konstrukcyjnych. Prowadzącymi zajęcia są pracownicy naukowo-dydaktyczni wydziału technicznego PWSZ, którzy podejmują współpracę z pracownikami naukowo-dydaktycznymi wydziału humanistycznego uczelni z obszaru pedagogiki. Współpraca międzywydziałowa dotyczy przede wszystkim konsultacji w zakresie budowy programu edukacyjnego, który jest realizowany podczas spotkań w Ośrodku.

- Przyznam się, że kiedy rozpoczęłam pracę z dziećmi szybko zostałam pozytywnie przez nie zaskoczona – mówi Agata Skiba, prowadząca zajęcia z fizyki. – Wcześniej pracowałam ze studentami i wiedziałam, że praca z dziećmi będzie inna, lecz nie przypuszczałam, że będą one przejawiać tak duże zainteresowanie i zadawać naprawdę mądre pytania. Mało tego, pomimo że dopiero rozpoczęły edukację szkolną ich wiedza na różne tematy jest bogata, wiele wiedzą z  codziennego życia. Dla mnie praca z dziećmi to nie tylko ciągła nauka. To też satysfakcja, że wykazują one dużą aktywność. Każde pozytywnie zrealizowane zadanie, w ramach licznych doświadczeń naukowych, sprawia im mnóstwo radości – podkreśla.

Ważną rolę w pracy Ośrodka spełniają studenci z kierunku pedagogika, którzy poprzez uczestnictwo w zajęciach mają szansę wzbogacać, rozszerzać i dopełniać nabywane w toku studiów kompetencje pedagogiczne, niezbędne do pracy w zawodzie nauczyciela. Podczas działań praktycznych studenci poznają swoistość profesji pedagogicznej, doświadczają sposobów rozwiązywania zaistniałych trudności, które pojawiają się podczas profesjonalnej działalności dydaktyczno-wychowawczej w szkole. Każdy student, który decyduje się na dodatkową działalność praktyczną, ma szansę otrzymania certyfikatu autoryzowanego przez uczelnię, poświadczającego charakter wykonywanych zadań, zakres rozwijanych umiejętności i liczbę zrealizowanych godzin. Warunkiem otrzymania certyfikatu przez studenta w ubiegłym roku było przepracowanie minimum 60 godzin, teraz jest to już 140 godzin.

- Pomoc naszych studentów jest niezbędna w realizacji przyjętych założeń – kontynuuje dyrektor  Marta Wawrzyniak. – Uczniowie przed rozpoczęciem zajęć pasowani są na „Małych Odkrywców”, którym towarzyszą ich osobiści asystenci. Rolę tę pełnią właśnie studenci, którzy czuwają nad bezpieczeństwem i profesjonalną realizacją założonego programu. Staramy się tworzyć warunki indywidualnego podejścia do każdego ucznia, dlatego też najczęściej, jeden asystent ma pod opieką dwóch uczniów. Istotne jest, że studenci są chętni do tej pracy, wykazują się znaczącą inicjatywą i zaangażowaniem. Są świadomi, że podjęcie dodatkowej działalności praktycznej w Ośrodku jest ich inwestycją we własną przyszłość – zaznacza.

Studenci podejmujący działania praktyczne są pod bezpośrednią opieką koordynatora w zakresie spraw studenckich, Malwiny Gros, która między innymi organizuje spotkania dotyczące zapoznania studentów z zasadami obowiązującymi w Ośrodku. Wraz z prowadzącymi, organizuje również szkolenie w zakresie organizacji  przeprowadzanych zajęć, podczas których studenci otrzymują konspekty spotkań i pisemne instrukcje z wyznaczonymi szczegółowymi zadaniami w pracowni fizycznej i matematycznej oraz instrukcję zadań poza pracowniami.

W pierwszej połowie 2014 roku w Ośrodku odbyło się 10 spotkań edukacyjnych, w których uczestniczyło 226 dzieci. Druga edycja rozpoczęła się w październiku ubiegłego roku i w formie dwóch semestrów potrwa do czerwca br. Łącznie zostaną zrealizowane 48 spotkania edukacyjne, w których udział weźmie 550 uczniów szkół podstawowych miedzy innymi z Gorzowa, Kłodawy, Słubic, Ośna Lubuskiego, Skwierzyny, Pszczewa, Santoka, Drezdenka, Starego Kurowa. Każda zgłoszona klasa nie może liczyć więcej niż 30 uczniów. Zajęcia odbywają się jednak w mniejszych grupach, gdyż każda klasa jest dodatkowo dzielona na dwa zespoły. Jeden zespół uczestniczy w zajęciach z fizyki, drugi z matematyki. Potem następuje zamiana. Pełen blok zajęć trwa 6 godzin (po trzy na fizykę i matematykę). Nie jest to dużo, ale wystarczająco, żeby dać dziecku impuls, pokazać mu kierunek wyboru zainteresowania. Jedni uczniowie tego ,,bakcyla’’ mogą chwycić od razu, inne nie, ale to naturalne.

- Stawiamy na dużą aktywność, ponieważ zanim dzieci rozpoczną swoje eksperymenty, najpierw są zachęcane do dyskusji, w trakcie której mają przewidzieć wyniki danych doświadczeń – kontynuuje Agata Skiba. – Kiedy już po wykonaniu zadania jedne dzieci miały racje, drugie pomyliły się, znowu jest czas na ożywioną dyskusję, podczas której uczniowie wymieniają się swoimi spostrzeżeniami. Namawiam też rodziców, żeby pokazywali dzieciom w domu pewne doświadczenia fizyczne i tłumaczyli im na czym dana czynność polega. Mam na myśli proste doświadczenia. Chodzi tylko o pobudzenie w dziecku zainteresowania. Dobrze byłoby, gdyby po zajęciach u nas, w danych szkołach kontynuowane było poznawanie świata również przez pryzmat nauk ścisłych. Dlatego tak ważną rolę tu do odegrania mają nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej – zachęca A. Skiba. Podobnie jest w przypadku matematyki, którą prowadzi Tomasz Walkowiak. Nie wystarczy realizować program, trzeba dać coś więcej od siebie, żeby pokazać uczniom zalety tego przedmiotu.

Dyrektor Marta Wawrzyniak dodaje, że zajęcia odbywają się w pięknych salach, każdy uczeń ma swoje stanowisko, własne narzędzia i pomoce dydaktyczne a co najważniejsze, wszystko jest bezpłatne. Może dlatego zainteresowanie ze strony szkół rośnie, chętnych jest coraz więcej, ale liczba miejsc jest ograniczona. Ośrodek cieszy się tak dużym zainteresowaniem, ponieważ na pierwszym miejscu jest uczeń i jego osobiste doświadczanie.

- Cały ciężar finansowania prowadzenia Ośrodka przyjęła na siebie uczelnia – podkreśla dyrektor. – Żeby dalej rozwijać Ośrodek potrzebujemy wsparcia z zewnątrz, choćby na zakup materiałów dydaktycznych, a w dalszej perspektywie uruchomienia kolejnych pracowni. Pracownia fizyczna cały czas generuje środki. Czynimy starania pozyskania funduszy ze środków unijnych. Stawiamy też na regionalizm i dlatego przyjmujemy na zajęcia szkoły z różnych miejscowości. Powoli zaczynamy wychodzić nawet poza nasze województwo. Właśnie niedawno gościliśmy klasę z Barlinka – kończy.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że w dobie naszych czasów inwestowanie w kapitał ludzki przez edukację jest koniecznością, ponieważ stanowi najwyższy czynnik wzrostu gospodarczego. Współcześnie uznaje się, że najważniejszymi zasobami kraju są jego zasoby ludzkie. Z tego też względu działalność Ośrodka może być znaczącym wkładem, a wręcz inwestycją w kapitał ludzki i kapitał kulturowy Gorzowa.*

RB

* Artykuł napisany został w oparciu o Koncepcję Ośrodka Edukacyjnego „Czym skorupka za młodu” Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x